Gmina Nowa Ruda. W imieniu Mierzejewskiej na pytania dziennikarzy odpowiedziała Barbara Adamska. - Progi zwalniające zostały zamontowane na wniosek mieszkańców ul. Robotniczej oraz ul. Chłopów w celu ograniczenia prędkości pojazdów poruszających się tymi drogami. Projekt został zatwierdzony przez Starostę Kłodzkiego - tłumaczy Barbara Adamska.
- Progi zwalniające zostały zamontowane zgodnie z projektem stałej organizacji ruchu drogowego na drogach gminnych. Nie przewiduje się ich demontażu - przyznaje urzędniczka. Przypomnijmy: demontażu progów zwalniających na ul. Robotniczej chcą niektórzy mieszkańcy, którzy uważają, że progi utrudniają wjazd, nikt ich nie odśnieża i na drodze tworzą się zatory. W ich ocenie dopiero teraz będzie na tej ulicy masa kolizji.
Przeczytaj również: Rekordowy budżet gminy Nowa Ruda w 2022 roku. Na co pójdą pieniądze?
Mieszkańcy mają inne zdanie
- Mieszkam tu 40 lat i na tej drodze nigdy nie było żadnych zdarzeń czy potrąceń. Jest to wąska stroma droga do góry. Zimą był problem, żeby nią dojechać gdy nie było progów, a teraz? Tragedia. Już drugi kurier, który do nas jechał mówił, że nie idzie podjechać i my musieliśmy zjeżdżać do głównej drogi do niego - opowiadał nam pan Dominik, mieszkaniec Jugowa.- Jadąc z góry, przed progiem trzeba się zatrzymać, a jak nagromadzi się woda, to tworzy się lód i na ten próg też nie można wjechać. To jedna wielka paranoja. Pytam, kto będzie odpowiadał za wypadki, do których teraz tam będzie dochodziło? Droga jest wąska, po niej może przejechać tylko jedno auto. Nikt tu szybko nie jeździ. Tu często bawią się dzieci, a każdy z kierowców, który tą ulicą się porusza, wie o tym, bo ma dzieci - uważa mieszkaniec.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.