Lato w Radkowie

Na 19 – 20 lipca zaplanowano tegoroczną, IX Wołodię pod Szczelińcem w Gajowie. Festiwal ten na stałe wpisał się w kalendarz radkowskich imprez. - W tym roku gościć będziemy m.in. Mirosława Bakę, który poprowadzi festiwal – zachęca Marek Kusiakiewicz, dyrektor radkowskiego centrum kultury. – W ubiegłym roku prowadzącym był Artur Barciś – przypomina dyrektor. Festiwal organizowany jest kameralnie w gajowskim parku. Scena, ludzie siedzą na kocykach, pod namiotami, na ławkach słuchając muzyki niszowej, która wpada w ucho. - Jest to duży piknik z fajną muzyką, fajnymi wykonawcami. Gitara, muzyka i śpiew, tak można określić Wołodię pod Szczelińcem – mówi Marek Kusiakiewicz. – Coraz więcej osób przyjeżdża do Gajowa i zobaczymy co nam przyniesie za rok X jubileuszowy festiwal – dodaje dyrektor. Sierpień 17 sierpnia czeka nas X jubileuszowy Radkowski Kabaretowy Zalew Śmiechu. Z tej okazji publiczność może liczyć na małą niespodziankę od organizatorów, ale ci szczegółów zdradzać jeszcze nie chcą. Do Radkowa przyjadą zaś kabarety: Paranienormalni, Nowaki i Weźrzesz. - Potrzebujemy się pośmiać, bo w życiu jest różnie, ludzie muszą oderwać się od swojej codzienności, a taka impreza to duża dawka śmiechu i dobre, topowe kabarety – przypomina Kusiakiewicz. – Nasza impreza jest już zauważalna. Nikt już nie mówi, a Radków to może przyjedziemy jak będziemy mieli wolny termin. Dziś już tego nie ma – podkreśla dyrektor. W tym roku nie zabraknie też Radkowskiego Zlotu Caravaningowego, który rozpocznie się 29 sierpnia i potrwa do 1 września. Zaproszenia na zlot zostały wysłane do wszystkich federacji europejskich. - Spodziewamy się m.in. Czechów, Słowaków, Polaków, Norwegów, Holendrów – mówi Marek Kusiakiewicz. Zlot Caravaningowy przyciąga do Radkowa ludzi z całej Polski i z zagranicy. Kemping w Radkowie jest znany i ceniony. Tu odbył się już Zlot Grupy Wyszehradzkiej. Były też zloty caravaningowe międzynarodowe. Każdy cenił sobie spokój i ciszę. Przy okazji zlotu organizowane są też wycieczki, a ludzie później tu wracają, często ze swoimi znajomymi, rodzinami przez co region staje się coraz bardziej popularny. W sierpniu ruszy też projekt „Radkowska scena muzyczna”, w ramach którego odbędzie się sześć koncertów. Co miesiąc w Radkowie wystąpi inny, typowo amatorski zespół. - Małe zespoły nie jest trudno znaleźć. Muzycy chcą się zaprezentować i zaistnieć. Koncerty znanych, topowych zespołów to ogromne koszty. Trzeba zapłacić kilkadziesiąt tysięcy zespołowi, do tego idzie technika. Koncert staje się imprezą masową, gdzie trzeba pamiętać o jej zabezpieczeniu. Wszystko to są ogromne pieniądze – mówi dyrektor. – Dla jednego zespołu angażować pieniądze rzędu 130 – 150 tys. zł. to bardzo dużo – dodaje Kusiakiewicz. Zespoły, które wystąpią w ramach Radkowskiej Sceny Muzycznej zagrają rock, pop, jazz i blues więc każdy powinien znaleźć coś dla swojego ucha.