Za nami kolejny weekend tanecznych zmagań. Tym razem zawody odbyły sobotę i niedzielę (8-9 listopada) na hali sportowej w dzielnicy Słupiec. Wystartowało 86 par tanecznych w klasach B i A. Kolejna impreza taneczna zorganizowana w Nowej Rudzie m.in. przez Polskie Towarzystwo Taneczne, to dowód, że powoli stajemy się miastem tańca. Zwłaszcza, że tylko przez ostatnie cztery lata Nowa Ruda była gospodarzem mistrzostw o randze międzynarodowej. Zorganizowana została też największa na Dolnym Śląsku impreza Freestylowa. - Nową Rudę nie można jeszcze określać mianem dolnośląskiej stolicy tańca - stopuje Andrzej Mierzejewski, instruktor tańca towarzyskiego i hip-hopu. - Na pewno Nowa Ruda zasługuje na miano lidera regionu kłodzkiego, wałbrzyskiego, czy ząbkowickiego - uważa Mierzejewski. W ostatnim Turnieju wzięło udział 45 klubów, które prezentowały przed publicznością swoje umiejętności taneczne. Ile tak naprawdę kosztuje utrzymanie tanecznej pary? Zdaniem Mierzejewskiego wszystko zależy od etapu na jakim są tancerze. - Stereotypem jest to, że na początku szkolenie jest bardzo kosztowne. Moim zdaniem w tancerza warto inwestować wtedy, gdy pojawiają się osiągnięcia - podkreśla instruktor
Nowa Ruda pnie się na szczyty tanecznej elity
Opublikowano:
Autor: Martyna Wezner
reklama
Przeczytaj również:
Kultura
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.