W piątek, 12 kwietnia na terenie gminy Nowa Ruda policjanci z kłodzkiej drogówki zauważyli rowerzystę, którego styl jazdy jednoznacznie wskazywał, że jest pijany. Mundurowi od razu zatrzymali kierującego, który podczas rozmowy ledwo co trzymał się na nogach.
Kierującym okazał się 41-letni mężczyzna. Po przebadaniu kierującego policjanci stwierdzili, że ma on 3,4 promila alkoholu w organizmie
– informuje Wioletta Martuszewska z Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku.
Zgodnie z obowiązującym prawem za ten czyn grozi kara aresztu albo grzywny.
Jazda po pijaku na rowerze kosztuje!
Policjanci przypominają, że obecnie wyższe kary za wykroczenie kierowania pojazdem innym niż mechaniczny po użyciu alkoholu oraz w stanie nietrzeźwości. Rowerzyści mogą zostać ukarani przez policjantów za:
- kierowanie jednośladem po użyciu alkoholu, gdy stężenie tej substancji w organizmie wynosi do 0,5 promila - mandat w kwocie 1000 zł
- kierowanie jednośladem w stanie nietrzeźwości, gdy stężenie tej substancji w organizmie wynosi powyżej 0,5 promila - mandat w kwocie 2500 zł
Zobacz również: 23-latek schował narkotyki w... zamrażarce
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.