Reklama lokalna
reklama
reklama

Czołówka traci punkty

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Czołówka traci punkty - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportKLASA OKRĘGOWA SENIORÓW WAŁBRZYCH
reklama

KLASA OKRĘGOWA SENIORÓW WAŁBRZYCH


W meczu 17 kolejki Piast ZPAS podejmował na stadionie CTS-u Kryształ Stronie Śląskie. Wszyscy zebrani kibice z nadzieją oczekiwali na pierwszy gwizdek sędziego i wciąż wspominając mecz z drugiej kolejki, kiedy to Piast rozbił Kryształ 9:0. Od tamtej chwili minęło kilka miesięcy i o powtórzenie takiego wyniku byłoby trudno. W obydwu kolejkach to Piast był faworytem tych meczów. Dla jednych i drugich sobotni mecz to dwa różne cele: dla Piasta walka o IV ligę, a dla gości utrzymanie się w okręgówce. Kryształ przyjechał z założeniem wywiezienia cennego rezultatu oraz zmazania plamy z początku sezonu. Piast jak przystało na lidera rozpoczął bardzo dobrze mecz i już w 2 minucie Mika posłał piłkę tuż obok słupka. Dobry początek mógł zwiastować, że bramka dla Piasta będzie kwestią czasu. Piast stworzył kilka dobrych okazji strzeleckich, jednak za każdym razem zabrakło szczęścia w wykończeniu. Kryształ szukał swoich szans na pokonanie Gasińskiego, ale i gościom brakowało szczęścia. Z niedosytem dla jednych i drugich zakończyła się bezbramkowym remisem I połowa. Licznie zgromadzona publiczność miała nadzieję że w II połowie zobaczy pierwsze gole. Tak też się stało w 55 minucie, jednak to nie Piast objął prowadzenie, a drużyna Kryształu. Stracony gol tylko podrażnił ambicje zawodników Piasta. Dwie minuty później w polu karnym gości sfaulowany został zawodnik Piasta i sędzia wskazał na jedenasty metr. Pewnym wykonawcą był Chęciński. Strzelony wyrównujący gol podbudował naszą drużynę, że można strzelić zwycięską bramkę. Piast stwarzał okazje jednak kończyły się one bez powodzenia. W doliczonym czasie meczu sędzia odgwizdał rzut wolny dla Piasta tuż przed polem karnym Kryształu. Do piłki podszedł niezawodny Chęciński, ale piłka po jego strzale trafiła w głowę obrońcy gości. W ostatniej minucie Kudryk przeprowadził rajd lewą stroną boiska jednak i tym razem zawodnicy Piasta nie popisali się skutecznością, a dobrze prezentujący się w tym meczu bramkarz gości uratował swój zespół przed utratą gola. Podsumowując mecz trudno stwierdzić czy remis to dobry czy zły wynik przy takiej ilości stworzonych okazji bramkowych. Na pewno po twarzach kibiców opuszczających stadion można było wywnioskować, że lekki niedosyt pozostał. Mecz przyjaźni kibiców Piasta i Kryształu, którzy sympatyzują ze sobą od wielu lat przeszedł do historii. Kolejna dawka emocji już w najbliższą niedzielę w derbach z Nysą Kłodzko. Mecz wyjazdowy rozpocznie się od godz. 15:00 i już dziś zapraszamy wszystkich sympatyków piłki nożnej.
Łukasz Kowalczyk

reklama


reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama