Reklama lokalna
reklama
reklama

Horror w Bystrzycy

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Horror w Bystrzycy - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportLKS Bystrzyca – Piast ZPAS Nowa Ruda 0:1
reklama

Piast ZPAS Nowa Ruda wywalczył kolejne trzy punkty rozgrywkach ligi okręgowej. Wyjazdowy mecz w Bystrzycy rozpoczął się od stuprocentowej sytuacji dla gospodarzy jednak noworudzki golkiper, Patryk Rosiak wyszedł z opresji obronna ręką. Było to w pierwszej  minucie gry później noworudzianie opanowali grę i wydawało się , że Piast ZPAS szybko doprowadzi do prowadzenie. Niestety w 10 minuty gry miała miejsce sytuacja , która z całą pewnością wpłynęła na morale naszych zawodników. Otóż po niegroźnym ataku zawodnika gospodarzy bezwładnie padł na murawie Rafał Lis. Ból , jakiego doświadczył nasz zawodnik przejął całą publiczność zgromadzoną na stadionie w Bystrzycy. Jęki będące efektem bólu były słyszalne na całym stadionie. Naoczni świadkowie zdarzenia mówili, że  widok kolana naszego obrońcy przyprawiał o dreszcze.  To wydarzenie wymusiło zmianę, podczas której na boisko musiał wejść nie będący w pełnej dyspozycji, Ernest Polak. Niewątpliwie jednak, to zdarzenie pozostawiło ślad w świadomości wszystkich piłkarzy biorących udział w meczu, stąd przez wiele minut żadna ze stron nie chciała podjąć zdecydowanej walki. Dopiero w 40 minucie po rzucie rożnym egzekwowanym przez Ziemowita Cichackiego piłka po odbiciu się od nogi bramkarza gospodarzy ugrzęzła w siatce LKS Bystrzyca i było 1:0 dla noworudzian. 10 minut po przerwie na skutek brutalnego ataku napastnika gospodarzy kontuzji doznał nasz golkiper, Patryk Rosiak, którego musiał zastąpić Dawid Turkowicz. Gospodarze rozpoczęli frontalne ataki na bramkę ZPAS Piasta, jednak na przeszkodzie stawał nasz bramkarz bądź w sukurs raz przychodziła poprzeczka. To odkrywanie się gospodarzy sprawiło, że noworudzianie mieli okazje do kontr. Dwukrotnie sytuacje bramkowe miał Michał Janek. Raz jego strzał z pustej bramki wybił obrońca gospodarzy , drugim razem nasz młodzieżowiec nie zauważył nadbiegającego na czystą pozycję Ziemowita Cichackiego. Ostatecznie po ciężkim , okupionym ofiarami meczu PZPAS Piast zdobył trzy cenne punkty. Punkty bardzo ważne wobec remisu lidera, Nysy Kłodzko z Pogonią Pieszyce. Przewaga Nysy nad Piastem zmalała do 5 punktów i sprawa awansu pozostaje nadal otwarta, tym bardziej , że lider ma przed sobą jeszcze mecze z MKS Szczawno i naszym Piastem.

LKS Bystrzyca – Piast ZPAS Nowa Ruda 0:1
Bramka Cichacki
Piast ZPAS Nowa Ruda: Rosiak (60’ Turkowicz), A. Osicki, Lis ( 15’ Polak), Ulatowski, G. Pieróg, Janek, Cichacki (85’T.Pieróg), Kublik, Mika, Koprowski (75’ Horka), Pasek.

reklama

foto:sportbiznes.pl


reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama