KLASA OKRĘGOWA SENIORÓW WAŁBRZYCH

Czy będziemy pamiętać dzień 1 czerwca jako koniec marzeń o awansie? Teoretycznie Piast może jeszcze wygrać okręgówkę, ale praktycznie trudno w to uwierzyć. Po gładkiej i wyraźnej porażce w Lądku Zdroju przewaga Zjednoczonych wzrosła do czterech punktów. Do zdobycia jest jeszcze tylko sześć punktów, czyli lider z Żarowa może sobie pozwolić w ostatnich dwóch meczach nawet na jedną porażkę i tak wygra rozgrywki. W najbliższą niedzielę Zjednoczeni wyjeżdżają do prawie już zdegradowanych Ziębic i jeżeli wygrają, to mogą odkorkowywać szampany. Piast w tym samym czasie zagra na boisku CTS-u z Pogonią Pieszyce, która długo tułała się w ogonie tabeli. Natomiast teraz gromi przeciwników i w szybkim tempie ucieka z grupy spadkowej. Zgoła inaczej zachowują się piłkarze z Jaworzyny Śląskiej. Karolina jeszcze niedawno to czołowy klub tej ligi, a teraz spada jak kamień na dno tabeli. W ostatnim tygodniu w dwóch porażkach straciła aż czternaście bramek. To istny rekord! W ogóle wałbrzyska klasa okręgowa seniorów „poruszała” się zmiennymi szybkościami. Raz drużyny miały piękne serie zwycięstw po czym następowały serie porażek. Zjednoczeni mieli fatalny okres w połowie rozgrywek, gdy trener nie mógł zebrać swoich podwładnych na treningach. Potem nastąpiło wzmocnienie drużyny przez zawodników z wycofanej z rozgrywek IV ligi MKS -u S zczawno Zdrój, a ostatnio podobno znalazł się majętny sponsor, który chce sfinansować drużynę w IV lidze. To zaraz widać jak zmienia się motywacja drużyny. W tej smutnej chwili cóż można doradzać Piastowi, no chyba tylko nieśmiertelną maksymę, że nadzieja umiera ostatnia i grać należy do końca z pełnym zaangażowaniem.