B KLASA SENIORÓW - KŁODZKO - GRUPA
XXI kolejka
MLKS Radków - Burza Dzikowiec 6:0 (2:0)
Bramki: Krzysztof Wiśniewski 3, Adam Ginter,
Jędrzej Śliwa i Marcin Herba po 1.
MLKS: Bochen (Leśniak) - Andrzejów, Padziński, Natkaniec,
P. Dudkowski, Ginter, Futoma (P. Wiśniewski), Śliwa,
Kochanek (Herba), K. Wiśniewski (Kodim),
Skowronek (Kimaczyński).
Burza: Gliwiński - Karabanowicz, Łanucha, Krzysiak,
R. Sulowski, Zawiślak, Salbierz, J. Suloski, Styrczula,
Pieróg, Ryśkiewicz.
Początek spotkania należał do gospodarzy, którzy atakowali z animuszem. Burza broniła się skutecznie, ale do czasu. W ostatnich pięciu minutach pierwszej połowy straciła dwie bramki po pięknych akcjach gospodarzy i celnych uderzeniach Krzysztofa Wiśniewskiego. Po przerwie goście już nie nadążali za akcjami radkowian i padły jeszcze cztery bramki.
Huragan Bożków - Czermna Kudowa Zdrój 2:1 (0:1)
Bramki zdobyli - dla Huraganu: Paweł Macioszek i Patryk
Rybakowski, dla Czermnej: Przemysław Wiejkut.
Huragan: Sawicki - Wojtkowiak, Norek, Tomasik (46’ Macioszek),
M. Kurasz, Ł. Kurasz, Curlej, Ptaszkiewicz (65’ Rybakowski),
Fornal (80’ Wiśniewski), Potaczak, Matuszewski.
LKS Bierkowice - Sparta Stary Waliszów 5:0 (3:0)
Bramki: Paweł Milewski i Damian Jach po 2, Wojciech Kozik 1.
Igliczna Wilkanów - Granica Tłumaczów 7:3 (4:1)
Bramki zdobyli dla gospodarzy: Dragan 3, Szydło 2,
Mikołajczyk i Paweł Kołt po 1, dla Granicy: Damian Pasternak,
Wojciech Szwiec i Mirosław Karpierz.
Granica: Kobierski - Domagała, Piątek, M. Szwiec,
Wilczek, Pasternak (80’ Żak), Bednarczyk, Przybysz,
Orwat (75’ W. Szwiec), Karpierz (46’ Ginter), Jarosz.
LKS Wambierzyce - Lechia Ołdrzychowice 1:4 (0:3)
Bramki zdobyli - dla LKS-u: Patryk Kapłon,
dla Lechii: Smyk 2, Grzebieniowski i Zawiślak po 1.
LKS: Makaroński - Kawiński, Herba, Pawela, Tryzna (Frąk),
Ziental (Wójcik), Janicki, Bagiński, Zaręba (Miszczak),
Urbanek (Mulka), Kapłon.
Po ostatnich udanych występach wydawało się, że gospodarze są faworytami tego pojedynku. Niestety na boisku było odwrotnie. Goście z Ołdrzychowic przewyższali gospodarzy w paru elementach gry. Najbardziej widoczna była ich szybkość i zespołowa ruchliwość. Na ich tle gospodarze poruszali się wyjątkowo ospale. Lechia grała też dużo bez piłki wychodząc na pozycje i stwarzając groźne sytuacje pod bramką Makarońskiego. Gospodarze po dziesięciu minutach pierwszej połowy dali się zamknąć na swojej połowie i bramki były już tylko kwestią czasu. Po przerwie było trochę lepiej, ale bagaż trzech bramek był nie do odrobienia. Zrzeszeni Niwa - Zamek Trzebieszowice 2:3 (0:2) Bramki dla gości zdobyli: Ł. Porębski, K. Porębski i Bitner. Pauza: Kalenica Jugów.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.