Celem noworudzkiej drużyny w rundzie wiosennej było utrzymanie czwartej ligi bez konieczności gry w barażach. Przed ostatnią kolejką podopieczni Karola Ulatowskiego, aby wystarczyło tylko lub aż zdobyć trzy punkty i nie oglądać się na rezultaty innych meczów.
Piast na własnym boisku podejmował Górnika Złotoryja, który zachowany ligowy byt miał już zapewniony. - Pierwsze 30 minut byliśmy bardzo sparaliżowani i rywale mieli przewagę i sytuacje, może nie 100, ale jednak — mówił trener Karol Ulatowski. Przyjezdni swoich okazji nie wykorzystali i z gola cieszył się Piast. A konkretnie Mateusz Poświstajło, który cieszył się z gola w 36 minucie.
- Po zdobyciu bramki przez Mateusza Poswistajle, zaczęła się nasza lepsza gra. Rywale mieli optyczną przewagę, ale to my stwarzaliśmy lepsze sytuacje i kolejne dwie wykorzystaliśmy, zresztą po pięknych akcjach i wykończeniu — dodał szkoleniowiec Piasta. Poświstajło zaraz po przerwie dorzucił drugiego pięknego gola, a wynik w 82. minucie ustalił na 3:0 Karol Garwol.
Piast ostatecznie z dorobkiem 46 punktów zakończył sezon 2023/24 na dziesiątym miejscu. Klub z Nowej Rudy po raz siódmy z rzędu wystąpi na czwartoligowych boiskach, ale już pod wodzą nowego trenera. - Tak, potwierdzam zgodnie z tym co powiedziałem, wcześniej nie będę już trenerem Piasta. Zadanie wykonane — powiedział K. Ulatowski.
W barwach Piasta rozegrał 431 meczów - to rekord klubu oraz zdobył 110 bramek - to drugi najlepszy wynik. Mecz z Górnikiem Złotoryja był ostatnim meczem dla Krzysztofa Miki.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.