Reklama lokalna
reklama
reklama

Piłka nożna: Z piekła do czyśćca

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Piłka nożna: Z piekła do czyśćca  - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Piast w pierwszym wiosennym meczu zremisował z Gromem Witków.
reklama

 Piast w pierwszym wiosennym meczu zremisował z Gromem Witków

Na inaugurację wiosny piłkarze Piasta ZPAS Nowa Ruda udali się do podświdnickiego Witkowa na mecz z tamtejszym Gromem. Zgodnie z oczekiwaniami przeciwnik postawił bardzo wysokie wymagania  i Piast niestety stracił dwa punkty.

Od samego początku w grze obu drużyn było sporo chaosu. Jednak to Piast uzyskał lekką przewagę. Już w trzeciej minucie Piast mógł prowadzić. Po dośrodkowaniu Artura Osickiego, Piotr Pasek i strzałem "ze szczupaka" umieścił piłkę w bramce, lecz... sędzia boczny dopatrzył się spalonego. Minuty mijały , Piast nadal dłużej był w posiadaniu piłki ale to gospodarze zdobywali gole. Najpierw Łukasz Cegielski a następnie Przemysław Kloc wyprowadzili witkowian na dwubramkowe prowadzenie. Oba gole bliźniaczo podobne . Napastnicy Gromu mimo asysty 4-5 naszych obrońców ze stoickim spokojem pakowali piłkę do bramki Patryka Rosiaka. Nim jednak padła druga bramka dla gospodarzy, kontuzji doznał Daniel Horka. Szarżującego w polu karnym pomocnika Piasta faulował obrońca gospodarzy. Niestety sędzia nie przerwał gry i nie podyktował karnego. Po tym faulu Horkę przewieziono do szpitala w Świdnicy. Należy sobie zadać pytanie co widział sędzia, czy gwizdnąłby karnego dopiero wtedy kiedy komuś urwą nogę lub rękę. A tak nie było rzutu karnego , Piast stracił kluczowego zawodnika a brutal nadal biegał po boisku.

reklama

Bramkę kontaktową Piast strzelił w 38 minucie, kiedy to Ernest Polak wykorzystał zamieszanie w polu karnym po rzucie wolnym Wykonywanym przez Adriana Kublika. W 45 minucie gry Piast dostaje gola do szatni . Na 3:1 wyprowadził Grom Łukasz Cegielski, a okoliczności zdobycia gola, to replay dwóch pierwszych.

Po zmianie stron Piast ruszył ostro do ataku i w konsekwencji Piotr Pasek strzelił bramkę na 3:2, wykorzystując zamieszanie w polu karnym po rzucie rożnym. Kilkanaście minut po raz kolejny nasza defensywa zawodzi i Łukasz Liszka strzelając mocno w sam środek bramki i po raz kolejny wyprowadza Grom na dwubramkowe prowadzenie 4:2. Piast nie poddał się i konsekwentnie dążył do wyrównania . W 65 minucie gry Ziemowit Cichacki z ponad 40 metrów, z rzutu wolnego przelobował Bartłomieja Iwaniczuka i zrobiło się 4:3. Piast w dalszym ciągu atakował często stwarzając gospodarzom okazje do kontry. Szczęśliwie dla noworudzian piłkarze Gromu zmarnowali co najmniej trzy dogodne sytuacje bramkowe. Kiedy wydawało się , że gospodarze zainkasują trzy punkty, już w doliczonym czasie gry bramkę na wagę jednego punktu strzelił niezawodny Adrian Kublik. 4:4. Była 91 minuta gry. Ale to nie koniec emocji, bo nasi piłkarze dopingowani przez blisko pięćdziesięcioosobową grupę kibiców walczyli do końca i tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego niewiele brakowało a Adrian Kublik po raz piąty pokonałby golkipera Gromu. W sumie nasi piłkarze trzykrotnie przegrywali z tym meczu dwoma bramkami i byli w piłkarskim piekle. Dzięki walce do ostatniej minuty to piekło opuścili a do raju zabrakło jednego gola. Trudno powiedzieć czy Piast zdobył jeden punkt czy stracił dwa. Chyba jednak to drugie , bo sztuką jest na wyjeździe strzelić cztery gole i nie wygrać meczu.

reklama

 

 

GROM WITKÓW - PIAST NOWA RUDA 4:4 (3:1)

Bramki: (1:0) 28' Cegielski Łukasz (2:0) 33' Kloc Przemysław (2:1) 38' Polak Ernest (3:1) 44' Cegielski Łukasz (3:2) 50' Pasek Piotr (4:2) 63' Liszka Łukasz (4:3) 65' Cichacki Ziemowit (4:4) +90' Kublik Adrian

GROM: Iwaniczuk, Solarz, Piech, Cegielski M., Żołnierek (66' Prymula), Szuba (85' Spłocharski), Cegielski Ł., Kloc A., Krzysztań (62' Oracz), Kloc P., Liszka

PIAST: Rosiak, Pieróg G., Osicki A., Lis, Ulatowski (72' Kudryk), Pieróg T.(46' Suloski), Polak, Horka (36' Cichacki), Mika, Kublik, Pasek

 

 

CIEKAWOSTKI: Przyjaźń długa, ale Piast nigdy nie wygrał... 

Od wielu lat kibice Piasta są zaprzyjaźnieni ze Śląskiem Wrocław. Oto kilka ciekawostek dotyczących związków Piasta z wrocławskim klubem. Piast ośmiokrotnie potykał się ze Śląskiem w meczach oficjalnych. Oto wyniki tych spotkań:

reklama

03.04.1955 Piast – Śląsk 0:0

24.07.1955 Śląsk – Piast 3:0

31.05.1956 Piast – Śląsk 1:2

02.09.1956 Śląsk – Piast 2:0

15.06.1958 Piast – Śląsk 1:2

26.10.1958 Śląsk – Piast 4:2

12.04.1959 Śląsk – Piast 3:1

06.09.1959 Piast – Śląsk 2:2

Między klubami zdarzały się również transfery, byli też piłkarze, którzy mieli w swojej karierze grę zarówno w Śląsku, jak i w Piaście. Zawodnicy, którzy w swoim piłkarskim CV mogą wpisać obok siebie Piasta Nowa Ruda i Śląsk Wrocław to: Mirosław Pękala, Mariusz Stelmach, Dariusz Dziarmaga, Waldemar Kołodziejczyk, Dariusz Dołęga, Stanisław Leśniarek, Andrzej Kretek, Karol Ulatowski i Krzysztof Kowalkowski

 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama