Pożegnanie z pucharem

Półfinał Pucharu Polski na szczeblu OPZN Wałbrzych

Piast zakończył przygodę z Pucharem Polski i co najmniej parę osób odetchnęło. Patrząc na wydarzenia jakie miały miejsce wokół stadionu Centrum Turystyczno - Sportowego trudno nie przyznać tym osobom rację. Coś złego dzieje się wokół piłki nożnej wśród ludzi, którzy mienią się kibicami. Mecze zamiast ich zbliżać, dzielą i wywołują nienawiść. Jeszcze gorzej jeżeli ta nienawiść ubrana jest w ramy organizacji, bo staje się niebezpieczna dla otoczenia. Stąd też chyba ze strachu przed zdemolowaniem obiektu mieliśmy fikcyjny remont trybuny gości. Stąd też przybycie do Słupca ekipy policji jakiej nie powstydził się sam Pan Prezydent gdyby chciał odwiedzić nasze miasto. Do Nowej Rudy miały przybyć jeszcze dwie grupy kibiców innych drużyn w tym Orła Ząbkowice Śląskie, ale na szczęście policja zatrzymała te grupy, więc skala zajść była mniejsza. A gdzie byli liczni „kibice” Piasta, czy dopingowali swoją ukochaną drużynę? Czy biegali za kibicami gości na osiedlu Wojska Polskiego. Przykro patrzeć na te zjawiska. Na pewno nie pomagają one piłkarzom i działaczom piłki nożnej w Nowej Rudzie i w Polsce. W środę został rozegrany półfinał Pucharu Polski na szczeblu OPZN Wałbrzych. Na papierze faworytem tego spotkania była III-ligowa Polonia Sparta Świdnica, jednak w "pucharach" często zdarzają się niespodzianki kiedy to faworyt odpada z niżej notowanym rywalem. Warto wspomnieć, że w ubiegłym sezonie Grom Witków wyeliminował świdniczan, a dwa sezony temu Victoria Świebodzice. Początek meczu został przesunięty o ponad 15 minut z powodu trwających na bieżni egzaminów teoretyczno-kondycyjnych dla sędziów III ligi. Pierwsze minuty meczu minęły na wyrównanej walce, jednak z upływem czasu to goście przejmowali inicjatywę. Gracze Polonii próbowali bezskutecznie rozpracować naszą obronę, a oddawane strzały nie zagrażały naszej bramce. Piast próbował wykorzystać swoje sytuacje nastawiając się na grę z kontry, jednak momentami brakło wsparcia większej liczby naszych zawodników aby skutecznie przeprowadzić akcję. Bezbramkowym wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. W drugiej połowie goście ruszyli do zdecydowanych ataków. Po jednej z akcji zawodnik gości Rafał Luber strzelił tuż obok słupka. Było to dla nas ostrzeżenie przed tym co stało się kilkadziesiąt sekund później. W 58 minucie Szymon Borowy wrzucił piłkę w pole karne, a Rafał Luber z bliska strzałem głową pokonał naszego bramkarza. Polonia szukała kolejnych okazji na podwyższenie prowadzenia. Ambitnie walczący Piast do ostatniej minuty meczu próbował zmienić rezultat meczu. Piast na tle III-ligowca wypadł pozytywnie. Dla naszej drużyny "puchary" się zakończyły i pozostaje rywalizacja w lidze. Trzeci raz z rzędu kończymy rywalizację pucharową na półfinale OZPN Wałbrzych. W drugim półfinale Orzeł Ząbkowice Śląskie pokonał AKS Strzegom 5:3 (1:1). Bramki dla gospodarzy strzelali Michał Szabat x 3, Andrzej Wiszowaty i Marcin Skubisz, a dla AKS-u Patryk Matuszak, Marcin Dobrowolski i Piotr Kruk.