Piast ZPAS remisuje w hicie kolejki

W niedzielę, 26 października KS Piast ZPAS Nowa Ruda rozegrał dwunaste spotkanie w tym sezonie ligi okręgowej. Tym razem w meczu wyjazdowym podopieczni Karola Ulatowskiego zmierzyli się z LKS Bystrzycą Górną. Było to najciekawsze wydarzenie piłkarskie, które miało miejsce w ubiegły weekend, gdyż doszło do spotkania pomiędzy drugim, a trzecim zespołem ligi. W pierwszej połowie spotkania gra toczyła się w środku pola. Noworudzcy piłkarze od samego początku meczu osiągnęli optyczną przewagę. Pomimo tego w pierwszej fazie spotkania nie zdołali skutecznie zagrozić bramce przeciwnika. W 5 min. pierwszy niecelny strzał oddał Kęska. W kolejnych sytuacjach gola próbował strzelić strzałem z dystansu Pieróg oraz Marks. Goście w pierwszej połowie zdołali tylko raz zagrozić bramce Gasińskiego. Jednak podobnie, jak zawodnicy z N owej Rudy, strzał rywala minął światło bramki. Dopiero w 33 min. kibice zobaczyli pierwszego gola. Do wybicia piłki z rzutu rożnego podszedł Stasiński. Dominik zagrał piłkę w pole karne, do której najwyżej wyskoczył Marks i strzałem z głowy wyprowadził nasz zespół na prowadzenie. Niespełna dwie minuty później powinna paść kolejna bramka dla noworudzkiego klubu. Po ładnej akcji, Kamiński podał piłkę ze środka pola wyprowadzając Kudryka sam na sam z bramkarzem gospodarzy. Przemek w tej sytuacji oddał minimalnie niecelny strzał. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem naszego zespołu 1:0. Po zmianie stron gospodarze rzucili się do odrabiania strat. Jednak dobrze spisująca się defensywa noworudzkiego klubu nie pozwoliła przeciwnikowi skutecznie zagrozić bramce Gasińskiego. Z upływem czasu goście przejmowali inicjatywę w tym spotkaniu. Niestety zarówno strzał Czechowicza, jak i dwójkowa akcja Kamińskiego i Kęski nie pozwoliła na podwyższenie rezultatu. Zawodnicy z Bystrzycy najgroźniejsze sytuacje stwarzali po stałych fragmentach gry. Niestety w 80 min. zdołali jeden z nich wykorzystać. Po faulu jednego z naszych obrońców sędzia podyktował rzut wolny z 20 metrów od bramki Gasińskiego. Do piłki podszedł pomocnik z Bystrzycy i precyzyjnym strzałem nie dał najmniejszych szans bramkarzowi z N owej Rudy. W końcowych minutach spotkania Marks mógł zdobyć bramkę dającą zwycięstwo. Niestety strzał Andrzeja zablokował jeden z obrońców gospodarzy. W innych spotkaniach Victoria Świebodzice umocniła się na pozycji lidera wygrywając z Jedliną Zdrój 3:0. Czwarte miejsce zajmuje Nysa Kłodzko, która minimalnie okazała się lepsza od Lądka Zdrój wygrywając 2:1. W coraz gorszej sytuacji znajdują się zawodnicy z Kudowy. Włókniarz przegrał z Iskrą Jaszkową Dolną 3:2 i z dorobkiem 4 punktów zamyka ligową tabelę. Przyszły rywal noworudzkiego klubu, Piławianka Piława Górna przegrała 0:2 z Polonią-Stal II Świdnica. Najbardziej zdecydowane zwycięstwa w tej kolejce odniosły Unia Bardo oraz Unia Złoty Stok. Oba zespoły wygrały 5:0 kolejno ze Skalnikiem Czarny Bór oraz z Karoliną Jaworzyną Śląską. W ostatnim meczu ligi okręgowej beniaminek z Goli Świdnickiej minimalnie przegrał z Kamieńcem Ząbkowickim 1:2.