Pracownicy GZUPU drżą o pracę. Burmistrz: kierowcy i konserwatorzy mogą być spokojni
Do 15 kwietnia potrwa likwidacja Gminnych Zakładów Użyteczności Publicznej w Radkowie. Likwidatorem zakładu zgodnie z przewidywaniami radkowskich urzędników nie została Sylwia Wójtowicz, dotychczasowa dyrektorka GZUPu, ale Piotr Mruk związany z kamieniołomami w Tłumaczowie. Już wiadomo, że nie wszyscy zwalniani pracownicy GZUPu otrzymają propozycję pracy w radkowskim magistracie, który przejmie zadania dotychczas wykonywane przez likwidowany zakład budżetowy. O pracę mogą być spokojni kierowcy i konserwatorzy. Nie wiadomo co stanie się z pracownikami administracji. - Na pewno odejdą pracownicy zajmujący stanowiska kierownicze, w tym także pani dyrektor Wójtowicz - ujawnia burmistrz Jan Bednarczyk.
Więcej w najnowszym wydaniu "Gazety Noworudzkiej" nr 863.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.