Bednarczyk chce ratować skansen

Sytuacja tej najstarszej atrakcji ziemi kłodzkiej jest trudna. Właściciel od czterech miesięcy leży w szpitalu. Turystów jest mało, a co za tym idzie na wszystko brakuje pieniędzy. Do tego dramatu rękę dołożyli też wandale, którzy porozbijali szyby w domku dla turystów, rozerwali siatkę w ogrodzeniu i narazili właścicieli na kolejne koszty. Dwa tygodnie temu skansen odwiedził burmistrz Bednarczyk i zaproponował pomoc. - Odwiedziłem skansen osobiście. Jestem po rozmowie z pełnomocniczką tego miejsca, czyli panią Agnieszką i uzgodniliśmy pewne warunki współpracy. Pozostaje tam jedna kwestia sporna między małżeństwem państwa Gancarskich. Jeżeli oni ją uzgodnią i pełnomocnik będzie mógł działać, to napiszemy taki program ratowania tego miejsca - zapowiada burmistrz Radkowa. Gmina jak podkreśla Bednarczyk ma ogromne możliwości pomocy - Możemy przeznaczyć na to miejsce fundusze własne, bo to jakaś część historii Wambierzyc. Możemy też pomóc również poprzez programy transgraniczne - wymienia Bednarczyk. Co ciekawe, już wcześniej był pomysł, aby z tych funduszy pozyskać kasę m.in. na pawilon wystawienniczy i digitalizację zbiorów. Rozmowy na temat tej formy pomocy mogą jednak potrwać i nie wiadomo jak się zakończą. - Na współpracę proponowaną przez burmistrza teściu się nie zgadza, dlatego, że gmina na jakiś zasadach bierze skansen w dzierżawę. Kiedyś teść już się wycofał z takiej propozycji umowy. Jak ostatnio był u nas burmistrz, to też proponował taką współpracę, ale ja sama nie mogę podjąć takiej decyzji - mówi Agnieszka Gancarska, synowa właściciela wambierzyckiego skansenu. Skansen okiem byłych i obecnych mieszkańców Wambierzyc oraz turystów JÓZEF KARPIEL Z WROCŁAWIA (BYŁY MIESZKANIEC WAMBIERZYC) Mieszkałem w Wambierzycach 55 lat. Teraz od 10 lat mieszkam we Wrocławiu. Pomimo to nadal uważam, że warto mu pomóc. Znaleźć sponsora, który pomoże skansenowi stanąć na nogi. Taki skansen jest super miejscem na przykład dla młodzieży, czy dzieci, które mogą zobaczyć jak to kiedyś wyglądało. Jak czasem wpadam do Wambierzyc, to idę do skansenu po nim pochodzić i zobaczyć jak się ma. DARIUSZ KASOWSKI Z WAMBIERZYC Jak najbardziej jestem za ratowaniem tego miejsca. Pomoc na pewno się przyda, a jest to miejsce gdzie można się dowiedzieć jak to wszystko kiedyś wyglądało i działało. Kiedyś ten skansen, naprawdę sprawnie działał. Dużo ludzi go odwiedzało. To właśnie dlatego uważam, że warto mu pomóc, aby dobre czasy powróciły. WIESŁAW CZAPLIŃSKI Z WAMBIERZYC Niestety, teraz tam się nie za wiele dzieje, nie to co kiedyś. Przyjeżdżało dużo autokarów i dzieci, turyści zwiedzali skansen, chodzili do mini zoo, a teraz od czasu do czasu może ktoś się pojawi. Uważam, że to miejsce warto zachować, dlatego pomoc na pewno byłaby tam mile widziana. BEATA SKAWINA Z WROCŁAWIA Jestem tu jako turystka i widzę, że Wambierzyce są piękną, unikatową i zatrzymaną w czasie miejscowością. Każda kolejna atrakcja dla zwiedzających, jest jak najbardziej mile widziana. Uważam, że wskazane jest rekonstruowanie i odnawianie każdego punktu zabytkowego. Byłam w tym skansenie i jest to miejsce z ogromnym potencjałem. Uważam, że trzeba je pielęgnować. Tym bardziej, że młodzi ludzie mają inny stosunek do starych rzeczy.