reklama

Będzie bezpieczniej

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Będzie bezpieczniej - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości<p>Strażacy z Nowej Wsi Kłodzkiej mają od kilkunastu dni nowoczesny, świetnie wyposażony wóz bojowy. Dzielni ratownicy sami wystarali się o ten pojazd</p><p> </p>
reklama

- Wreszcie mamy samochód z XXI wieku, dzięki któremu będziemy mogli o wiele skuteczniej nieść pomoc  - cieszy się Bartosz Słoninka, prezes Zarządu Gminnego Ochotniczych Straży Pożarnych w Nowej Rudzie. 

Kłopoty z włoskim dziadkiem

- Nasz poprzedni wóz miał ponad 40 lat! Był już tak wyeksploatowany, że ledwo jeździł. Potrafił się popsuć w drodze na akcję, a jego naprawy były nie dość, że kosztowne, to w dodatku skomplikowane. Kupienie części zamiennych do tego wyprodukowanego dawno temu we Włoszech staruszka było bowiem nie lada sztuką - opowiada Bartosz Słoninka.

Przez ten stary, ciągle psujący się wóz, strażacy nie zawsze mogli nieść pomoc na najwyższym poziomie. A działają na wymagającym terenie. Nowa Wieś Kłodzka leży bowiem przy drodze wojewódzkiej nr 385, u podnóża chętnie odwiedzanej przez turystów Twierdzy w Srebrnej Górze. To droga, na której przez cały rok jest duże natężenie ruchu, a jest kręta, górska. Często dochodzi tu do kolizji i wypadków, w których czas dojazdu ratowników ma decydujące znaczenie dla ocalenia zdrowia, a nawet życia poszkodowanych. W dodatku wokół są górzyste, trudno dostępne zalesione tereny, gdzie niebezpiecznym zdarzeniom ulegają turyści, gdzie regularnie przechodzą nawałnice, są zalania, podtopienia, pożary itp. Bez pomocy strażaków po prostu się nie obejdzie!  - Mamy w ciągu roku przynajmniej kilkadziesiąt interwencji. Ratujemy nie tylko mienie, ale też zdrowie i życie ludzi, zwierząt. Dlatego sprawny samochód to dla nas podstawa - podkreśla Bartosz Słoninka. 

reklama

Wzięli sprawy w swoje ręce

Strażacy postanowili więc nie czekać z założonymi rękami, tylko wziąć sprawy w swoje ręce i wystarać się o pieniądze na nowy wóz. Przez wiele miesięcy „chodzili” za tą sprawą, aż się udało! Najbardziej pomogły im władze gminy Nowa Ruda i pani wójt Adrianna Mierzejewska oraz Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska. Dotację przekazało także nadleśnictwo Jugów, dołożyły się Kopalnie Surowców Skalnych w Bartnicy. 

- Bardzo się cieszymy, bo nowy wóz ma ogromne znaczenie dla poprawy bezpieczeństwa w okolicy. Jest szybki, więc znacząco skróci się czas dojazdu ratowników na miejsce zdarzenia. Jest przystosowany do wielu różnych działań i ma nowoczesne wyposażenie, służące m.in. do ratownictwa chemicznego - mówi Bartosz Słoninka.

Auto powstało w rodzimych Starachowicach, więc skończą się też  dotychczasowe kłopoty ratowników z zakupem części zamiennych.

reklama

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama