Bez ciepłej wody

Ciepłej wody od ponad tygodnia w swoich kranach w mieszkaniach nie mają mieszkańcy ox. XXX-lecia oraz os. Wojska Polskiego w dzielnicy Słupiec. Tak może być jeszcze przez tydzień (do 30 sierpnia). Jak jednak zapewnia Bolesław Karbowicz, dyrektor techniczny słupieckiej ciepłowni sytuacja jest pod kontrolą i do wstrzymania dostaw nie doszło na skutek awarii. - Takie przerwy są każdego roku. Obecnie trwają prace remontowe i modernizacyjne sieci ul. Kłodzkiej 31- 33 i sieci cieplnej - twierdzi Karbowicz. Mniej awarii Każdy dzień wstrzymanych dostaw ciepła, to olbrzymie straty dla ciepłowni, ale przede wszystkim olbrzymi problem dla mieszkańców. To właśnie dlatego niewykluczone, że ciepła woda w kranach pojawi się już na początku przyszłego tygodnia. Ale to i tak marne pocieszenie dla mieszkańców bloków spółdzielczych. - Większość z nich ma kuchenki gazowe, zatem z nich korzysta. Nie jest to jednak komfortowa sytuacja dla nikogo, szczególnie podczas upalnych dni - przyznaje prezes noworudzkiej spółdzielni Wiktor Muszyński. Zarówno Muszyński, jak i Karbowicz są zgodni, że do przerwy w dostawie ciepłej wody musiało dojść. - Dzięki temu minimalizujemy wystąpienie awarii w okresie zimowym - przekonuje Muszyński. - Sieć została wybudowana w latach 80- 90. Staramy się ją modernizować w ramach możliwości finansowych. Jej stan techniczny możemy określić jako dobry - dodaje Karbowicz. Muszyński mówi jednak wprost, że słupiecka sieć ciepłownicza jest stara.

Bądź na bieżąco i czytaj Gazetę Noworudzką nr 1005