Bez nowej nawierzchni

Interpelacje w tej sprawie radny Marin Kocoń składa od 2016 r. Do chwili obecnej droga nie została zrobiona, choć dla wielu mieszkańców stanowi dojście do ich posesji. Niestety nowa nawierzchnia nie zostanie wykonana ani w tym, ani na przyszłym roku. - Jest to droga wewnętrzna. Na terenie miasta, a zwłaszcza na jego obrzeżach ze względu na rozproszoną zabudowę oraz trudności terenowe jest wiele dróg wewnętrznych, które są w bardzo złym stanie technicznym i wymagają remontu - przekonuje burmistrz Tomasz Kiliński. - Szacunkowy koszt wykonania nawierzchni asfaltowej na odcinku 175 m i szerokości 2,5 m wynosi ok. 70 tys. zł. Ze względu na brak środków oraz inne pilne potrzeby inwestycyjno- remontowe na drogach miejskich, trudno jest określić termin wykonania na tej drodze nawierzchni asfaltowej - dodaje. Według burmistrza, to kiedy nawierzchnia zostanie zrobiona zależy od stanowiska radnych i środków jakie przez nich zostaną przeznaczone na utrzymanie dróg wewnętrznych. Wiemy już, że nowa nawierzchnia nie pojawi się też w przyszłym roku. - Jeżeli nie ma pieniędzy, to się nie zrobi. Widocznie jest dużo innych potrzeb i ważnych spraw. Na tę chwilę w planach na 2019 r. to zadanie nie zostało ujęte. Może uda się w latach następnych. Wiem, że mieszkańcy chcieliby jak najszybciej. Ja też bym chciał. Stan tej nawierzchni wymaga remontu, ale nie jest jeszcze tak tragiczny. Myślę, że jeszcze rok wytrzyma - komentuje decyzję burmistrza radny Marian Kocoń.