Pracownicy kłodzkiego starostwa wystawili na sprzedaż cegły, z których zbudowane były zabytkowe piece prażalnicze na terenach pokopalnianych w dzielnicy Drogosław. Jeśli znajdzie się chętny na ich zakup, to niewiele pozostanie po unikatowych zabytkach. Decyzja i tak wydaje się jednak przesądzona. Zwłaszcza, że jak twierdzi Dominika Sumińska z wałbrzyskiego oddziału Urzędu Ochrony Zabytków piece, a raczej to co z nich zostało, nie są już prawnie chronione. - Decyzją Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego ze stycznia piece zostały skreślone z rejestru zabytków - przypomina Sumińska. - W uzasadnieniu wskazano, iż przedmiotowe piece uległy całkowitemu i nieodwracalnemu zniszczeniu w stopniu przesądzającym o utracie przez nie wartości artystycznej, historycznej i naukowej - dodaje. Cały artykuł czytaj w najnowszym wydaniu Gazety Noworudzkiej nr 953.
Bez szans na ratunek
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor: Paweł Golak
reklama
Przeczytaj również:
WiadomościPrzez lata niszczały aż w końcu się zawaliły. Teraz pozostałości po piecach pójdą pod młotek
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.