Bez zwolnień grupowych

Jest przestój, ale nie jest to postój w 100%. Produkcja trwa, ale na bardzo małej mocy, bo jest mało zamówień. Firma całkowicie nie stanęła. Nie zamyka się. Nie przeprowadziła też zwolnień grupowych. - Fabryka w Nowej Rudzie tak jak i inne fabryki zmniejszyła moce produkcyjne dostosowując je do zamówień klientów wprowadzając częściowy przestój zakładu. Nie przeprowadzaliśmy zwolnień grupowych – zapewnia Magdalena Ryż ze słupieckich zakładów Umicore Autocat Poland. - Nasi klienci z branży motoryzacyjnej zaprzestają produkcji, a Umicore tymczasowo wstrzymuje większość produkcji katalizatorów poza Azją (w tym w Nowej Rudzie). W miarę rozprzestrzeniania się wirusa na resztę świata, przemysł motoryzacyjny został zmuszony do zamknięcia większości swoich linii montażowych poza Azją, w wielu przypadkach na czas nieokreślony - tłumaczy Ryż. Słupiecki Umicore jest częścią wielkiego łańcucha dostaw, który musi dostosować się do sytuacji w branży motoryzacyjnej. - To nie jest nic nowego i specyficznego dla Umicore. Należy pamiętać, że sytuacja wciąż się zmienia, ale póki co nasi główni klienci ograniczają produkcję lub zamykają fabryki, aby chronić swoich pracowników i dostosować się do niższego popytu - tłumaczy Magdalena Ryż. Jeżeli tylko otworzą się klienci Umicore, czyli koncerny samochodowe, to słupieckie zakłady w każdej chwili gotowe są na uruchomienie produkcji - nie ma więc wielkiej redukcji etatów. Jest przestój, więc pracownicy są w gotowości do pracy. Słupieckie zakłady zatrudniają ponad 160 osób.