Biskup ma problem

Mieszkańcy Świerk coraz bardziej podzieleni. A wszystko za sprawą ich proboszcza ks. Tadeusza Dudy. W czerwcu ubiegłego roku decyzją bp Ignacego Deca trafił na leczenie. Teore tycznie miał powrócić do wsi już na stałe za trzy miesiące. Ale coraz bardziej prawdopodobne jest, że tak się nie stanie i obecny administrator parafii ks. Józef Szkwarek na dłużej zadomowi się w Świerkach. Oficjalnie żadne decyzje jeszcze nie zapadły. - Nie jestem w posiadaniu informacji na temat powrotu księdza Dudy - mówi nam ks. dr Daniel Marcinkiewicz. - Biskup nie podjął jeszcze oficjalnej decyzji. Sam ks. Duda jest aktualnie na urlopie chorobowym - dodaje rzecznik świdnickiej kurii biskupiej. Jeden z najbliższych współpracowników ordynariusza świdnickiego przyznaje jednak, że pewności nie ma, czy decyzje personalne w sprawie ks. Dudy zapadną w czerwcu, tak jak w przypadku pozostałych duchownych. - Z tego co mi wiadomo, sprawy personalne zawsze rozwiązywane są na początku czerwca. Nie mam jednak pewności, czy w tym przypadku będzie tak samo - ujawnia ksiądz Powrót ks. Dudy wydawał się pewny do momentu aż część mieszkańców nie zaczęła pisać listów do biskupa, a także pojawiać się w Świdnickiej Kurii Biskupiej. Ci duchownym ujawniają kolejne fakty związane z ks. Dudą nie wierząc, że po jego powrocie coś się zmieni. 

Czy proboszcz wróci do posługi? Czytaj w Gazcie Noworudzkiej nr 982