Burdy przed i po meczu "Piasta" Nowa Ruda ze Spartą - Polonia Świdnica.
Nie jest tajemnicą, że kibice i piłkarze noworudzkiego "Piasta" wręcz nienawidzą się z drużyną Sparty - Polonia "Świdnica". Niemal każdy mecz tych drużyn kończy się zadymą. Tak też było przed tygodniem (środa, 9 kwietnia), gdy piłkarze obydwu drużyn grali na stadionie Centrum Turystyczno- Sportowego przy ul. Kłodzkiej w dzielnicy Słupiec. Nie odstraszyło Dziennikarze "Gazety Noworudzkiej" dotarli do pisma, jakie władze noworudzkiego klubu 31 marca wysłały m.in. do burmistrza Nowej Rudy, wydziału gier OZPN Wałbrzych, ale przede wszystkim do policji i klubu Sparta - Polonia Świdnica. - W związku z prowadzonymi przez zarządzającego pracami remontowymi na trybunach zmuszeni jesteśmy do ograniczenia ilości kibiców do 199. Na chwilę obecną bilety wstępu są zbyte - pisał wówczas Krzysztof Bolisęga, prezes "Piasta". Bolisędze kibice świdnickiej drużyny jednak nie uwierzyli i przyjechali do dzielnicy Słupiec. Doszło do starć pomiędzy kibicami obydwu klubów. Chociaż, jak twierdzą policjanci, dzięki ich interwencji udało się uniknąć ostrej bijatyki. - Doszło do negatywnych zachowań naszych kibiców i przeciwnej drużyny - potwierdza Andrzej Czerniatowicz. - Moim zdaniem inicjatywa wyszła od naszych kibiców, których przebieg meczu nie interesował. To oni byli prowodyrami - zaznacza Komendant Komisariatu Policji w Nowej Rudzie.
Więcej w najnowszym wydaniu "Gazety Noworudzkiej" nr 882.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.