reklama

Boli nas niekonsekwencja

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: foto: naszczelincu.pl

Boli nas niekonsekwencja  - Zdjęcie główne

foto foto: naszczelincu.pl

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościOtwarcie hoteli i miejsc noclegowych stało się faktem. Ale na nowych zasadach. Obostrzeń i zaleceń rządu jest wiele, a niektóre już dziś spędzają sen z powiek właścicielom, czy kierownikom obiektów turystycznych. Tak jest m.in. w przypadku kultowego schroniska Na Szczelińcu. O tym jak schronisko funkcjonuje i będzie funkcjonowało w najbliższym czasie pytamy kierownika schroniska Annę Sikorską
reklama

Hotele, schroniska i inne obiekty, które posiadają miejsca noclegowe mogą zostać otwarte. Jednak z pewnym „ale”, które jak rozumiem może znacząco wpłynąć na Wasze funkcjonowanie? To, co najbardziej dotyka nas to ograniczenie liczby gości, których możemy przyjąć. W schroniskach zazwyczaj są pokoje wieloosobowe, więc dla nas oznacza to zmniejszenie obłożenia o 2/3, a więc zmniejszenie również o 2/3 naszych dochodów z noclegów. Oznacza to również bardzo duże problemy w przypadku rezerwacji. U nas są one robione z półrocznym wyprzedzeniem, więc na wszystkie weekendy mamy zarezerwowane ok. 40 miejsc. W tej chwili musimy zredukować to o 2/3. To potężny problem - kogo przyjąć, komu odmówić. Drugim problemem są restauracje, bo nie ma pozwolenia na to, żeby gości żywić w normalnym trybie restauracyjnym. A wiadomo, że jeżeli ktoś decyduje się na nocleg, to chciałby zjeść obiadokolację i śniadanie. Jeżeli nie damy mu tej możliwości, to nie skorzysta z naszej oferty. Tym bardziej, że u nas nie ma możliwości gotowania. A nawet gdyby taka możliwość była, to nie możemy udostępniać części wspólnych. Tak turystyka nie będzie się rozwijać. A jak wyglądały przygotowania do otwarcia schroniska? Wymaganiom dotyczącym dezynfekcji klamek, poręczy, uchwytów, pokoi, łazienek jesteśmy w stanie sprostać. Mamy przeznaczone pół etatu dla osoby sprzątającej i jestem w stanie tak ułożyć pracę tej osobie, żeby faktycznie co godzinę ta dezynfekcja była przeprowadzona. Przy czym wymaga to kolejnego zatrudnienia. Jeżeli nasze dochody zmniejszają się o co najmniej 2/3, to nie mogę przyjąć tyle osób do pracy, co w roku ubiegłym. A w zasadzie nie mogę w ogóle nikogo przyjąć, bo muszę dać zatrudnienie tym pracownikom, którzy teraz pracują. Jeżeli takie obostrzenia miałyby pozostać przez cały sezon letni i jesienią to sytuacja obiektów hotelowych, szczególnie tych, które mają pokoje wieloosobowe, będzie bardzo trudna. Mamy nadzieję, że być może to zmieni się na początku wakacji. Bardzo boli nas ta niekonsekwencja z restauracjami. Wcześniej była informacja, że można udostępniać osobom nocującym restaurację pod warunkiem, że będą zachowywać dystans 2 metrów. A teraz jest już zupełnie inna informacja. Przygotowywaliśmy się do czegoś innego, a teraz mamy coś innego. Turyści dzwonią i pytają ? Jak tylko pojawiła się informacja w mediach o możliwości otwarcia takich miejsc, to od tego momentu jesteśmy bombardowani telefonami. O tym, że rząd dał zielone światło nie dowiedziałam się z mediów, a od klientów – z telefonów i e-maili. Mamy też klientów z ostatnich dwóch miesięcy, którym nie udało się zrealizować swoich rezerwacji. Kierowaliśmy do nich prośby, żeby rezerwacji nie odwoływali, tylko przenosili na inne terminy. Takich klientów mamy wielu i dla nich też musimy znaleźć terminy i miejsca. Czego się obawiacie? Jest strach przed pretensjami i obawami turystów. Każdy klient ma inne wymagania i każdy może mieć też inną interpretację na wiele spraw. Jest to jednak część pracy hotelarskiej i każda osoba prowadząca obiekt liczy się z tym, że w każdej chwili może mieć klienta, który zarzuci, że coś jest niezgodne z procedurami. To jest wpisane w tę pracę. I na koniec. Schroniska i hotele to też pracownicy. Wy musieliście zwalniać swoich pracowników, ciąć etaty i wynagrodzenia, czy udało się tego uniknąć? U nas w międzyczasie dwie osoby same zrezygnowały z pracy. W tym najgorszym momencie przeszliśmy też na urlopy bezpłatne, więc w ten sposób udało się to przetrwać. Dziękuję za rozmowę Tego goście nie mogą: ► Korzystać z hotelowych restauracji, przestrzeni rekreacyjnych, siłowni, sal wspólnego pobytu, stref spa, basenów, saun, dyskotek. ► Hotele nie mogą przyjmować takiej samej liczy gości, jak dotychczas. ► Goście nie mogą korzystać z hotelowych restauracji. Te mogą wydawać posiłki gościom, a ci muszą je jeść w swoich pokojach.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama