Pedofil jest na wolności

- Wpłynęło do nas zawiadomienie, które przekazane zostało do komisariatu policji w Nowej Rudzie, gdzie sprawa prowadzona jest w formie dochodzenia. Prokurator przeprowadził postępowanie przygotowawcze – informuje prokurator, Jan Sałacki. Przełomu w sprawie jak widać nie ma. W tak ważnej sprawie, która światło dzienne ujrzała na początku roku. - Sprawa prawdopodobnie zostanie zamknięta ze względu na brak danych uzasadniających popełnienie przestępstwa – informuje Krzysztof Bal z kłodzkiej policji. Tym zszokowana jest matka dziewczynki - No to pięknie, ręce mi opadły. Dostali telefon, żeby wszystko odzyskać. Dziecko przesłuchiwali. Dostałam pismo z prokuratury, że poprzez sieć dotarli do adresu mężczyzny w Warszawie. To skurwysyn będzie dalej na wolności chodził? Jak nie moje dziecko, będzie następne - mówi zrozpaczona Pani Elżbieta. O sprawie naszych dziennikarzy poinformowała matka dziewczynki, twierdząc, że jej dziecko wdało się w rozmowę z dużo starszym od siebie mężczyzną. Po sprawdzeniu telefonu córki, matka doznała szoku. Okazało się, że dziewczynka dostawała od mężczyzny nagie zdjęcia i wysłała mu swoje. Przestraszone dziecko, skasowało zawartość telefonu, co teraz utrudnia sprawę śledczym. Dziewczynka miała też kontaktować się z mężczyzną za pomocą Facebooka. Szybko okazało się, że zwyrodnialec w swoich znajomych miał same dzieci.