reklama

Była droga, jest ścieżka

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Była droga, jest ścieżka - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościByła drogą ogólnodostępną. Dziś jest ścieżką rowerową. Takie cuda dzieją się we Włodowicach w gminie Nowa Ruda.
reklama

Pytamy, kto teraz jadąc samochodem dolną drogą we Włodowicach, nie załapie mandatu. Jeszcze do niedawna tą drogą mieszkańcy swobodnie jeździli samochodami. Dziś już takiej swobody nie ma, bo świeżo wyremontowana droga stała się ścieżką rowerową, co z pewnością uszczęśliwiło miłośników jednośladów. Pojawiło się jednak pytanie - czy można i kto może po niej jeździć samochodem. Bez narażenia się oczywiście na policyjny mandat. - Dolną drogą mogą poruszać się samochodami tylko osoby mieszkające przy tej ulicy oraz służby porządkowe. Część drogi - od szkoły do drogi wojewódzkiej - udostępniono dla wszystkich na potrzeby dojazdu do szkoły - tłumaczy Barbara Adamska z Urzędu Gminy. W opinii urzędników, lokalizacja ścieżki rowerowej w tym właśnie miejscu jest jak najbardziej uzasadniona. - Lokalizacja ma swoje uzasadnienie. Jest łącznikiem między ścieżką rowerową powstałą w Nowej Rudzie, a ścieżką w Gminie Radków. Całość, razem z czeskimi partnerami – Broumovem i Krinice, tworzą sieć tras powstałych w ramach jednego projektu partnerskiego - przekonuje Adamska. Jak twierdzi Adamska za taką argumentacją przemawiają też liczby. - Licznik, w ciągu długiego weekendu majowego, w dniach od 28 kwietnia do 6 maja, wskazał 2 374 rowerzystów. Ponadto przy trasie w ramach projektu Park&Ride powstaje parking, gdzie można zostawić samochód i korzystać dalej ze ścieżki, np. jako rolkarz - dodaje urzędniczka. Sołtys wsi zachwycona Z optymizmem patrzy na ścieżkę sołtys Łucja Woźniak. I nie przejmuje się opiniami części mieszkańców, którzy po jej otwarciu mają teraz problemy z dojazdem. - Bardzo dobra inwestycja. Tyle ludzi dziennie tędy przejeżdża. Tylko mi migają. Na rolkach, na rowerach. Do zmiany trzeba się powoli przyzwyczaić. Kiedyś jechałam z wnukiem i przypadkowa osoba zatrzymuje mnie. Jak zapytałam o co chodzi, to kobieta powiedziała mi, że tędy się nie jeździ samochodami, bo to ścieżka rowerowa. A ja mówię, że to droga rowerowa i mieszkańcy, którzy tu mieszkają mogą dojeżdżać samochodami do swoich domów. Obowiązuje ruch prawostronny i nie możemy sobie utrudniać - wyjaśnia pani Łucja. Budowa trasy jest projektem dofinansowanym w 85 proc. z Funduszy Europejskich. W sumie budowa ścieżki pochłonęła 289 tys. Euro.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama