Rozmowa bez taryfy ulgowej

Zawsze lubię pytać się o przyszłość, a nie o przeszłość, więc proponuję od tego zacząć. Co Nowa Ruda chce zrobić z pieniędzy, jakie może pozyskać z tzw. nowego rozdania funduszy europejskich? Od dłuższego czasu przygotowujemy się do pozyskiwania tych pieniędzy. Powszechnie wiadomo, że nowa perspektywa będzie inna od dotychczasowych. Bardzo ważne będzie realizowanie projektów wspólnie z innymi samorzadowcami. To właśnie dlatego jesteśmy w Aglomeracji Wałbrzyskiej oraz zawiązaliśmy partnerstwo noworudzko- radkowskie. Już dzisiaj możemy mówić o konkretnych pieniądzach, jakie mamy do podziału pomiędzy samorządami z naszego terenu. Na ten moment 211 mln euro w ramach tzw. ZITu, ale są także miliony euro z EWT do wykorzystania. Ale na co dokładnie chcemy pozyskać pieniądze? Na przykład na modernizację basenów otwartych przy ul. Fredry. W tym roku pozyskaliśmy blisko milion złotych na przygotowanie dokumentacji. Za rok składamy wnioski na realizację tego projektu, jeśli oczywiście będzie taka możliwość. Mamy nadzieję, że basen w perspektywie dwóch lat odzyska dawny blask, ale tak jak wspomniałem zależeć to będzie od terminów naborów projektów. Wiele działań chcemy przeprowadzić w zakresie rozwoju gospodarczego. Rozpoczęliśmy kiedyś z Agroregiem najpierw Park Przemysłowy, Centrum Biznesu i Innowacji, a teraz Park Technologiczny. Chcemy pozyskać pieniądze na przygotowanie kolejnych terenów. Jesteśmy na etapie koncepcji zagospodarowania terenów pokopalnianych, terenu nad szybem. Obszar i zakres będzie wynikał z badań gruntu, możliwości skomunikowania tego terenu. Na dzień dzisiejszy za wcześnie jeszcze mówić o szczegółach. Na pewno szeroko rozumianą rewitalizację także chcemy sfinansować z pozyskanych pieniędzy. Chcemy ją skierować w dolną część miasta. To jest jeszcze sprawa otwarta, w jaki sposób pomoc trafi do prywatnych właścicieli kamienic, które miałyby być rewitalizowane. Rewitalizację dolnej części miasta, czyli m.in. ul. Piastów, Fredry, Jeziorną, Cmentarną bedziemy wiązać również z termomodernizacją i usuwaniem niskiej emisji. Na pewno chcemy też przeprowadzić termomodernizację Miejskiego Zespołu Szkół nr 1, remizy Ochotniczej Straży Pożarnej w Drogosławiu oraz wybranych budynków mieszkalnych. Zaczyna coś się dziać w zakresie rewitalizacji ul. Akacjowej w dzielnicy Słupiec. Mam nadzieję, że to dobry początek. Liczę także, że będziemy mogli pozyskać pieniądze i tworzyć możliwości do rozwoju sieci gazowniczej. Jesteśmy po dość obiecujących rozmowach odnośnie gazyfikacji górnej części miasta. To oczywiście wiąże się z zainteresowaniem podłączenia do sieci gazowej poszczególnych mieszkań. Mamy przygotowany projekt komunikacyjny - Trakt Wambierzycko-Broumovski, czyli drogi przez Drogosław do Tłumaczowa i drugi odcinek łączący Tłumaczów z Kłodzkiem. Po stronie czeskiej droga miałaby być wyremontowana w kierunku Mezimesti. W tym momencie trwają prace nad tym projektem. Myślę również, że dla Nowej Rudy jest bardzo istotne porozumienie gmin z władzami województwa, które mają na celu kompletną modernizację głównych dróg. Wkrótce rozpocznie się remont odcinka ul. Słupieckiej od terenów strefy ekonomicznej do skrzyżowania z ul. Radkowską i ul. Kwiatkowskiego. A później od świateł do końca gminy, czyli granicy ul. Kłodzkiej z Koszynem. Przejdźmy do oświaty. Co dalej ze Szkołą Podstawową nr 3? Sieć szkół jest ukształtowana, więc nie ma mowy o likwidacji tej placówki. Chcemy za to dzięki pieniądzom pozyskanym z funduszy europejskich remontować budynki szkół. Fundusze europejskie, to także szansa na poprawę jakości edukacji uzupełnionej o dodatkowe zajęcia. Z projektów już realizowanych warto przypomnieć o trwającej właśnie termomodernizacji Gimnazjum nr 2 w dzielnicy Słupiec. Czyli nauczyciele mogą być spokojni o swoje miejsca pracy? Nauczyciele raczej mogą być spokojni. Jednak pamiętajmy, że ilość nauczycieli jest generowana przez ilość uczniów. A co ze żłobkiem? Cały czas jest pomysł, aby wybudować żłobek wraz z przedszkolem integracyjnym przy ul. Kłodzkiej w dzielnicy Słupiec, przy postoju taksówek. Nie wiem jednak, czy z któregokolwiek z nowych programów pomocowych uda nam się pozyskać fundusze na jego powstanie. Jeżeli nie będzie takiej możliwości, to rozważymy stworzenie żłobka przez władze miasta, czy też we współpracy z niepublicznymi podmiotami. Więcej w najnowszym wydaniu Gazety Noworudzkiej nr. 898