Chcą się kąpać w Jugowie

Za to w kąpielisku przy radkowskim zalewie popływać raczej będzie ciężko. Początkowo planowano otworzyć go w Dzień Ojca, czyli 23 czerwca. Ostatecznie jugowski basen otworzono 3 lipca. To właśnie dlatego w tym roku, jak mówił nam sołtys, mieszkańcy nie mogli doczekać się otwarcia kąpieliska. Nie dziwi zatem fakt, że frekwencja dopisuje. - Teraz ze względu na pogodę basen jest zamknięty, ale jak jest pogoda to korzysta z niego bardzo dużo osób. Raz było 300 osób, innym razem 200, ale zazwyczaj jest 100150 osób. To zależy od pogody - ocenia sołtys wsi. Mieszkańcy przychodzą nie tylko, aby popływać. - W dniu otwarcia kąpieliska był tu wystawiany teatrzyk. A pracownicy centrum kultury zorganizowali malowanie twarzy. Codziennie korzystający z basenu mogą też zagrać w siatkówkę - przypomina Łaba. Bezpieczeństwa na basenie pilnują ratownicy. Podobnie jak w roku ubiegłym jest ich trzech. Nie zmieniono też cen biletów. Za ulgowy mieszkańcy zapłacą 2,50 zł, a za normalny 5 zł. Basen jest otwarty w godz. od 10:00 do 18:00. Kasy są czynne do godz. 17:00. A od godz. 17:00 do 18:00 z basenu skorzystamy za darmo. W Radkowie nad Zalew Z kolei mieszkańców Radkowa i przyjezdnych, Marek Kusiakiewicz, dyrektor Gminnego Centrum Kultury, Sportu i Turystyki zaprasza w tym roku nad radkowski zalew. Niestety szału nie ma. - Kąpielisko jest czynne, ratownicy są, ale ze względu na suszę jest deficyt wody. W tym roku w radkowskim kąpielisku więcej niż 1,30 metra wody nie ma - przyznaje Kusiakiewicz.