Kilku strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej najprawdopodobniej przez długie miesiące oszukiwało swoich kolegów z jednostki w Ludwikowicach Kł. nie wypłacając im wszystkich należnych pieniędzy za udział w akcjach. Do dzisiaj pozostają na wolności. Nie usłyszeli nawet zarzutów. Wszystko dlatego, że przeciąga się trwające od 2 stycznia dochodzenie prowadzone przez noworudzkich kryminalnych pod nadzorem kłodzkich prokuratorów. - Dochodzenie prowadzone jest w sprawie. Dotychczas nikomu nie przedstawiono zarzutu popełnienia podkreśla - przyznaje Ewa Ścierzyńska z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy. Więcej przeczytasz w najnowszym wydaniu "Gazety Noworudzkiej” nr 933.
Czekają na zarzut
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor: Paweł Golak | Zdjęcie: pixabay.com
foto pixabay.com
reklama
Przeczytaj również:
WiadomościZamiast wypłacać kasę strażakom, brali ją dla siebie? Zamiast oczekiwać na wyrok cieszą się teraz z bezkarności?
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.