Szok! Wiktorek i jego rodzeństwo wrócili do swoich rodziców. Od kilku tygodni znowu wspólnie mieszkają w jednym z mieszkań przy ul. płk Sokola w dzielnicy Drogosław. Jednocześnie rodzice Wiktorka przynajmniej na razie nie pójdą do więzienia, za to co zrobili. - 17 lutego zakończono postępowanie dotyczące ograniczenia władzy rodzicielskiej nad wszystkimi dziećmi. Nie tylko nad Wiktorkiem, ale także trójką jego rodzeństwa - przyznaje Agnieszka Połyniak, sędzia Sądu Okręgowego w Świdnicy. - Rodzicom nie zostały zabra- ne dzieci. Natomiast został powołany kurator, który ma obowiązek co miesiąc informować Sąd o tym, co dzieje się w rodzinie, a przede wszystkim, czy rodzice uczestniczą w terapii, a także prawidłowo dbają o Wiktorka i jego rodzeństwo - dodaje. Więcej przeczytasz w najnowszym wydaniu "Gazety Noworudzkiej” nr 934.
Czekają na śmierć Wiktorka?
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor: Paweł Golak | Zdjęcie: fot. GN
foto fot. GN
reklama
Przeczytaj również:
WiadomościZagłodzony Wiktorek i jego rodzeństwo wrócili do rodziców. Kiedy dojdzie do tragedii - zastanawiają się sąsiedzi
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.