Dewastują wieżę widokową

8 tys. 800 zł będzie kosztować nowa kamera, która za chwilę pojawi się na wieży widokowej na Górze Św. Anny. Była potrzebna ze względu na powtarzające się akty wandalizmu, zwłaszcza w sezonie letnim. - Zdarzają się tam dewastacje i akty wandalizmu. Takie nasilenie mieliśmy na zakończenie roku szkolnego - mówi nam Mirosław Kalitowski, zastępca komendanta noworudzkiej Straży Miejskiej. - Zdewastowane zostały wtedy ławki i stoliki - przyznaje Kalitowski. Na wieży zaś pojawiły się gra ti. Dlatego za chwilę dodatkowe oko na wieżę będzie miała nowa kamera. Teraz strzeże jej jedna kamera zamontowana na samym punkcie widokowym, która swoim zasięgiem obejmuje jedynie taras. Kto dewastuje? Na pewno nie turyści. Bardziej jest to nasza, starsza młodzież, bo takie sygnały docierały do strażników miejskich. Krótka historia Tą kamienną wieżę wybudowano w 1911 r. Jest ona jedną z wielu wież widokowych w Sudetach Środkowych. Zbudowano ją z miejscowego piaskowca o charakterystycznej, czerwonej barwie. Była jedną z pierwszych sudeckich wież widokowych wzniesionych w stylu modernizmu. W 2014 r. rozpoczęła się jej renowacja, która objęła m.in. renowację schodów, ścian tarasu widokowego, balustrad, rekonstrukcję czternastu kolumn, wykonanie hełmu wieży, wyłożenie kamieniem posadzki między murkiem, a wieżą, wykonanie wiaty i ławki. Wytyczono też miejski szlak turystyczny - pieszy i rowerowy, łączący wieżę z wieżą na Górze Wszystkich Św.