Nowa Ruda. Według statystyk udostępnionych nam przez Wydział Spraw Obywatelskich ubywa mieszkańców, tylko na koniec grudnia 2023 roku było nas mniej o 349 osób niż w grudniu 2022 r. Skalę problemu łagodzą w pewnym stopniu osoby zameldowane na pobyt czasowy w naszym mieście. Na koniec 2023 roku zarejestrowano ich w Nowej Rudzie 271.
To zjawisko ogólnopolskie
Głównymi przyczynami zmniejszania się liczby ludności w Nowej Rudzie są ujemny przyrost naturalny i migracja mieszkańców do dużych miast i za granicę.Co powoduje, że noworudzianie tak chętnie wyjeżdżają z miasta? Brak pracy, brak mieszkań, brak szpitala, to najczęściej podawane odpowiedzi, a tak w ogóle w mieście nic się nie dzieje.
Zdaniem burmistrza Nowej Rudy – Tomasza Kilińskiego wyludnienie miasta jest oczywiście procesem niekorzystnym. Niestety zjawisko to występuje w całej Polsce poza wielkimi aglomeracjami. Wynika to choćby z zupełnie naturalnej przyczyny jaką jest ujemny przyrost naturalny.
Tomasz Kiliński odpiera zarzuty kierowane pod jego adresem mówiące m.in. o braku mieszkań czy braku pracy.
Czytając różne wypowiedzi i komentarze mówiące o tym, że tutaj nie ma pracy, że jest bezrobocie i tym podobne powiem wprost, to jest nieprawda
– mówi.
Według burmistrza w Nowej Rudzie nie każda praca jest dostępna, ale pracodawcy cały czas szukają ludzi do pracy. Kiliński jako przykład podaje lokalną bardzo prężnie rozwijającą się firmę Matplast, która w ciągu dwóch lat powiększyła zatrudnienie ze 130 do ponad 300 osób.
Również spółka ZPAS i inni przedsiębiorcy szukają pracowników więc mówienie o bezrobociu jest nieprawdą. W urzędzie pracy w większości zarejestrowane są osoby ludzie, którzy po prostu nie chcą pracować
– mówi.
Tomasz Kiliński zgadza się, że wielu noworudzian szuka pracy na zewnątrz czy to w dużych miastach, czy w Republice Czeskiej, to rzecz naturalna. Wiadomo, że przyczyną takiego stanu przeczy są przede wszystkim zarobki.
Nowa Ruda: Będą nowe mieszkania
Burmistrz Nowej Rudy przyznaje, kwestia mieszkań w mieście jest rzeczywiście bardzo ważna, ale jak mówi w tej sprawie wiele się zaczęło dziać.
Sprawa mieszkań jest dla nas jednym z priorytetów. Myślę, że w najbliższych dwóch, trzech latach powstanie kilkadziesiąt, a docelowo może nawet kilkaset lokali mieszkalnych w naszym mieście budowanych zarówno publicznie jak i komercyjnie
– twierdzi Kiliński.
W Nowej Rudzie będą nowe mieszkania do najmu czy do kupienia. Wiele działań władz miasta zmierza w kierunku ich budowy albo wspierania tego typu inwestycji prywatnych. Nasz rozmówca przypomina też o kapitalnych remontach pustostanów, które są i będą na terenie miasta prowadzone.
Co istotne szczególnie dla ludzi młodych otwarto przedszkole, otwarto żłobek, nowy żłobek powstanie tez przy ul. Fredy w dolnym budynku dwójki, w różnych zakątkach Nowej Rudy pojawiła się nowa zieleń.
To tylko część z elementów, które mają poprawić jakość życia mieszkańców. Dążymy do poprawa usług publicznych, poprawy jakości powietrza. W mieście prowadzone są zakrojone na szeroką skalę remonty dróg. W budżecie Nowej Rudy na ten rok na inwestycje drogowe przeznaczamy 22,5 mln zł
– mówi Tomasz Kiliński.
Budynki nie leczą...
Problemem nurtującym od wielu lat mieszkańców Nowej Rudy jest niefunkcjonujący szpital. Zapytany o tę sprawę burmistrz Tomasz Kiliński odpowiada wprost, że miasto nie ma wpływu na służbę zdrowia, to decyzje podejmowane na szczeblu krajowym, a trzeba mieć również świadomość, że nie budynki leczą.
Z brakiem lekarzy, kadry medycznej borykają się praktycznie wszystkie szpitale np. w Wałbrzychu, czy w Świdnicy. To problem występujący bardzo powszechnie może poza wielkimi miastami
– tłumaczy Kiliński.
Przeczytaj również: Wypadek podczas rozbiórki w Wambierzycach - szokujące zdjęcia
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.