Dostanie nowe życie?

W Sądzie Rejonowym w Trzebnicy nadal trwa sprawa sądowa przeciwko Edwardowi P. za doprowadzenie do ruiny zamku w Ratnie Dolnym. Zabytek, choć jest ruiną, to nadal wzbudza spore zainteresowanie. Są ludzie gotowi zainwestować dziesiątki milionów złotych w jego remont. Burmistrz Jan Bednarczyk przyznaje, że prowadzi z nimi rozmowy. Istnieje bowiem szansa, aby w najbliższych miesiącach zamek przeszedł na własność gminy. Może tak się stać, bo jego właściciel zalega z płaceniem lokalnych podatków. Od roku z Edwardem P. na temat sprzedaży zamku rozmawia przedsiębiorca z gminy Sadkowice w województwie łódzkim. Co prawda obiecał sprzedać zabytek, ale dopiero gdy zakończą się sprawy sądowe. Na to się jednak nie zanosi w najbliższych tygodniach, czy miesiącach. To właśnie dlatego przedsiębiorca zasygnalizował władzom Radkowa możliwość odkupienia zabytku z pominięciem Edwarda P. Zresztą nie tylko te obiekty chciałby przejąć. Prowadzi też rozmowy z przedstawicielami warszawskiej spółki Westchester, do której należy pobliski folwark. Są chętni do sprzedania jemu folwarku wraz z cmentarzem i okolicznymi terenami. W sumie 4 hektary gruntów.