7- latek potrącony przed supermarketem
Z podejrzeniem pęknięcia czaszki trafił do szpitala.
Do niebezpiecznego wypadku doszło we wtorek, 14 sierpnia ok. godz. 16.30. To właśnie wtedy na ul. Piłsudskiego, przejściem dla pieszych przechodził 7-latek z grupką innych dzieci. Nie miał jednak tyle szczęścia, co one. Wylądował pod kołami Peugeota kierowanego przez kobietę, która nie zdążyła wyhamować.
Widząc, to co się stało z pomocą natychmiast pospieszyli strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej, która znajduje się nieopodal. - Strażacy udzielili chłopcu pierwszej pomocy. Byli z nim do przyjazdu pogotowia ratunkowego. Chłopiec był przytomny, skarżył się jednak na bóle nogi i głowy - ujawnia Janusz Marnik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kłodzku.
Ekipa pogotowia ratunkowego nie zastanawiając się długo przetransportowała chłopczyka do Specjalistycznego Centrum Medycznego w Polanicy Zdroju. Ostatecznie jednak chłopiec trafił do szpitala we Wrocławiu.
Karolina Makiej
k.makiej@gazetanoworudzka.pl
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.