Droga jeszcze w tym roku

- Tu jak jest błoto to nawet pogotowie nie chce dojeżdżać – mówi pani Maria z Czerwieńczyc. – Sołtys obiecał nam remont. Rok temu złożyliśmy podanie do gminy. Zrobili asfalt dojazdowy, ale tylko do domu sołtysa. Tu mieszka 11 rodzin i to są głównie starsze osoby – dodaje mieszkanka. Droga dojazdowa prowadzi do posesji Czerwieńczyce 106 i 107. Mieszkańcy rozkładają ręce, bo jak mówią dowiedzieli się, że w tym roku nic nie da się w tej sprawie zrobić. - Na własny koszt kupowaliśmy kamień, żeby to połatać, ale to nic nie daje. Gmina tłumaczy się, że część tej drogi należy do agencji. Wszyscy płacą podatki, a jak robią to tylko dla siebie, a o budynki wielorodzinne już nie zadbają – mówi rozżalona pani Maria. – Najpierw obiecali, że zrobią w tym roku, potem powiedzieli, że nie. Bez kaloszy tędy się nie przejdzie – ani dzieci, ani starsze osoby. Mieszkamy tu 18 lat i nic nie było robione – twierdzi mieszkanka. Remont będzie Tak mówią urzędnicy. - Jeśli chodzi o wspomnianą drogę w Czerwieńczycach, to w tym roku zostanie przeprowadzony jej remont bieżący – zapewnia Barbara Adamska z urzędu gminy. Urzędnicy zapewniają też, że znają potrzeby mieszkańców związane z budową i remontem dróg gminnych, dlatego starają się pozyskiwać fundusze zewnętrzne na ich remonty. - Tylko w bieżącym roku gmina otrzymała już promesę na odbudowę dróg w wysokości 8,8 miliona zł. Jest to blisko 12% wszystkich środków, jakie otrzymało województwo dolnośląskie z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Dzięki tym środkom zostanie odbudowanych blisko 10 kilometrów dróg gminnych w standardzie asfaltowym oraz most i wiadukt – przypomina Barbara Adamska. Brak umiejętności - Pomimo pozyskiwania przez wójt rekordowych dotacji, nie jest możliwe naprawienie wszystkich dróg i mostów w ciągu jednego roku. Powodem są ogromne potrzeby, które powstały z powodu braku umiejętności sięgania po dofinansowanie przez poprzednie władze – twierdzi Adamska.