Gdzie ten remont?

Sprawą budynku przy ul. Łużyckiej 4 zajęliśmy się na początku stycznia. Wówczas lokatorzy bali się wychodzić z budynku, żeby nie dostać w głowę spadającą dachówką. Później do tego problemu doszedł problem wody kapiącej z sufi tu, bo na dachu zalegał śnieg. Wówczas Marian Zdunek - prezes Noworudzkiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego zapewniał, że jeszcze w tym roku Łużycka 4 doczeka się remontu, bo wspólnota podjęła uchwałę o opracowaniu dokumentacji i kapitalnym remoncie budynku wraz z dachem. Wracamy do sprawy - Fatalnie żyje się w kamienicy, która jest w rozsypce - mówi nam Piotr Geselle, mieszkaniec Łużyckiej 4. - Zostało nam obiecane, że budynek pójdzie do remontu, ale urzędnicy ciągle mają z czymś problem i remont może nie odbyć się do czasu, aż ktoś zginie od dachówki, która spadnie mu prosto na głowę lub od ściany która się zawali. Po deszczach woda niedługo nas chyba zaleje. Jest kosztorys, wybraliśmy wykonawcę, mamy cenę, wszystko jest podpisane, ale słyszymy, że remont nie może się odbyć. A ja się pytam, ile warte jest ludzkie życie? - zastanawia się zbulwersowany mieszkaniec. Będzie remont Prezes Zdunek podtrzymuje, że remont będzie. Nie podaje jednak konkretnej daty rozpoczęcia robót. Wiadomo, że zakres prac obejmie remont elewacji i ocieplenie, wymianę okien w częściach wspólnych, remont dachu, wykonanie izolacji przeciwwilgociowej. Teraz wspólnota mieszkaniowa jest na etapie podejmowania uchwał dotyczących remontu kapitalnego budynku i wykonania wewnętrznej instalacji gazowej oraz wentylacji. Przeszkód w rozpoczęciu tych prac nie powinno być. - Dokumentacja projektowo-kosztorysowa została zgłoszona do Starostwa Powiatowego w Kłodzku. Posiadamy również stosowną opinię Konserwatora Zabytków - zapewnia Zdunek.