Tragedia w jednej wsi w gminie. Przez nieodpowiedzialną kobietę zmarł 4-letni koń
Właścicielka jednej z posesji własnoręcznie podłączyła prąd o napięciu 230 V do ogrodzenia. Pasący się na sąsiedniej posesji koń po dotknięciu płotu został śmiertelnie porażony prądem. - Napięcie z „ogrodzenia” okazało się śmiertelne dla źrebnej klaczy – mówi Wioletta Martuszewska z kłodzkiej policji i dodaje, że właścicielka ogrodzenia chciała stworzyć tzw. „elektrycznego pastucha”, czyli ogrodzenie pod minimalnym napięciem, dzięki któremu zwierzęta nie uciekają z posesji. - Nie chciałam wyrządzić krzywdy - miała mówić policjantom. Obecnie bystrzyccy policjanci wyjaśniają szczegóły zdarzenia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.