Grozi nam epidemia?

Muchy to niewielkie owady, które potrafi ą być uciążliwe dla człowieka. Niestety choć niewielkie, mogą stwarzać zagrożenie epidemiologiczne. Badania wykazały, że na powierzchni ciała mucha może przenieść do 6 milionów mikroorganizmów powodujących groźne choroby. W jelicie nawet 30 milionów mikroorganizmów. Choroby jakie przenoszą te owady to m.in. dur brzuszny, paratyfus, dyzenteria, cholera, gruźlica, salmonelloza czy wąglik. Nic zatem dziwnego, że mieszkańcy Ścinawki Dol. nie chcą much w swoich domostwach. A tych jest bardzo dużo, bo we wsi działa składowisko odpadów i oczyszczalnia ścieków. Mieszkańcy twierdzą, że to właśnie ich działalność przyciąga muchy. Sposób na muchy? Spółka FB Serwis Dolny Śląsk, która zarządza składowiskiem we wsi współpracuje z firmą DDD (dezynsekcja, dezynfekcja, deratyzacja), która kompleksowo obsługuje Zakład Unieszkodliwiania Odpadów w Ścinawce Dolnej. W ubiegłych latach zamontowane zostały na granicy terenu zakładu pułapki na muchy, które zawierają specjalistyczne substancje wabiące. - Pułapki są kontrolowane co dwa tygodnie przez firmę DDD, która wymienia lub uzupełnia substancje wabiące oraz zabiera złapane insekty do utylizacji - mówi nam Paweł Kowalczyk, dyrektor generalny FB Serwis Dolny Śląsk. - W tym roku oprócz pułapek na muchy zastosowaliśmy też inne metody zwalczania insektów - zapewnia dyrektor. Nowe metody Nowe metody to zamgławianie termiczne obszaru na którym znajduje się instalacja do mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów, czyli rozpylanie oprysków przy pomocy zimnej mgły. - Zabieg wykonywany jest raz w tygodniu, a teren objęty jego działaniem to ok. 5-6 ha - mówi Paweł Kowalczyk. Stosowane są też opryski o rezydualnym działaniu biobójczym, czyli takim, którego działanie utrzymuje się przez dłuższy czas. - Opryski owadobójcze wykonywane są raz w tygodniu we wnętrzach i na zewnątrz hal, w których przetwarzane są odpady - mówi dyrektor. Zamówiono też kolejne pułapki na muchy, które dodatkowo mają wzmocnić istniejącą już barierę. Problemem oczyszczalnia Jednak zdaniem burmistrza Jana Bednarczyka nie składowisko odpadów, a oczyszczalnia ścieków, to miejsce problematyczne dla mieszkańców Ścinawki Dol.