Coraz głośniej się mówi, że spółka, którą Pan kieruje upada. Jesteście ponoć na skraju bankructwa.
Nie, sytuacja na pewno nie jest najlepsza, ale to wszędzie są jakieś ograniczenia związane z budżetem i my również musimy się do tego dostosować. Pamiętajmy była pandemia jest kryzys, inflacja przez co musieliśmy zmniejszyć stan zatrudnienia, zakres prac. Nie jest też tajemnicą, że musieliśmy konkurować z dwiema dużymi międzynarodowymi firmami w przetargu na odbiór i zagospodarowanie odpadami. Jednak te kwoty, które zaproponowaliśmy, nie są takie jakie powinny być, ale cóż był przetarg i wygrywa firma, która daje – przedstawia najkorzystniejszą ofertę. Cóż, zaciskamy pas i staramy się o to by się zbilansować.
Mówi Pan o zbilansowaniu, co to oznacza?
Zbieramy dodatkowe roboty, staramy się w jakiś sposób przeżyć te trudne czasy. Proszę mi uwierzyć, że wiele firm ma obecnie problemy finansowe, my też to przechodzimy.
Jesteście spółką, której właścicielami są dwie gminy. Gmina Wiejska Nowa Ruda i Gmina Miejska Nowa Ruda, czy to, że gmina Nowa Ruda zrezygnowała z waszych usług wpłynęło na sytuację finansową spółki?
Tak, powiem, że to miało zasadnicze znaczenie, ponieważ spółka komunalna powoływana jest, żeby realizować zadania własne gmin. Póki co jesteśmy spółką dwóch gmin i gdyby te dwie gminy zastosowały procedurę in house nie byłoby aż takich problemów.
Kłopoty finansowe spółki Noworudzkie Usługi Komunalne wiążą się z ograniczeniami, czy to oznacza zwolnienia pracowników?
Nie, zwolniłem dwóch pracowników, ale to nie było związane z naszą sytuacją. Oprócz tego odeszli pracownicy, którzy przechodzili na emeryturę lub skończyła się im umowa o pracę. Muszę przyznać, że u nas wśród pracowników jest duża rotacja, jedni przychodzą, drudzy odchodzą. Żadnemu z obecnych bądź byłych pracowników krzywdy nie zrobiłem.
Panie Prezesie, czy wasze kłopoty finansowe odbiły się na pracownikach, czy zarabiają mniej?
Nie, to już ktoś panu powiedział absolutną bzdurę. Osoby, które tu pracują, jak zarabiały jakąś kwotę, tyle teraz też otrzymują. Jak już wspomniałem, nie ma zwolnień grupowych, ale zmniejszenie zatrudnienia w porównaniu do ubiegłego roku jest widoczne.
Tu należy też wspomnieć, że ze względów, o których Pan wspomniał, czyli kryzys, związana z tym inflacja wpływa na budżet miasta Nowa Ruda, a co za tym idzie macie mniej zleceń.
Tak, zmienił się zakres prac. Mniej sprzątania, rzadziej będziemy kosić. To wszystko ma wpływ na naszą ekonomię.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.