W Sarnach trwają intensywne prace nad rewitalizacją winnicy, która – jak pokazują źródła – istniała tu już w XVIII wieku. Najnowszym krokiem ku przywróceniu tego historycznego dziedzictwa jest odtworzenie tarasów na skarpie pomiędzy Domem Szwajcara a podzamczem. To właśnie tam jeszcze w maju pojawią się kolejne rzędy winorośli, a wkrótce także efektowna pergola.
Choć część dawnych tarasów została bezpowrotnie utracona, m.in. z powodu asfaltowej drogi z początku XX wieku przecinającej historyczny układ, to na dostępnych gruntach udało się odtworzyć charakterystyczne ukształtowanie terenu. Tarasy były przez lata niemal całkowicie zapomniane, o ich istnieniu świadczyły jedynie zarośnięty krzak oraz ślady rzeźby terenu.
Winorośle odmian Solaris i Seyval Blanc, posadzone zaledwie tydzień temu, już teraz bujnie rosną po obu stronach skarpy. Nowa pergola, która stanie na miejscu zdegradowanego żelbetowego zbiornika, powstanie z materiałów odzyskanych z ruin XIX-wiecznej obory – wykorzystane zostaną m.in. zabytkowe kolumny i kapitele. Idea przywrócenia winnicy pojawiła się ponad dekadę temu, z inicjatywy pracowni Hortus Excelsior i architekta krajobrazu Łukasza Przybylaka, który zaproponował pierwsze nasadzenia winorośli pod spichlerzem. Współczesna realizacja na większą skalę stała się możliwa dzięki wsparciu Marcina Mierzwy – doświadczonego winiarza spod Krakowa, którego czerwone wina są wysoko cenione wśród znawców.
Projekt odtworzenia tarasów i pergoli opracował architekt Marek Idziak-Sępkowski z pracowni Idziak-Sępkowscy Architekci.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.