W marcu ubiegłego roku Sąd Rejonowy w Wałbrzychu ogłosił upadłość Zakładów Przemysłu Odzieżowego „Nowa Ruda”. Po 16 miesiącach od tej decyzji po zakładzie zatrudniającym jeszcze kilka lat temu setki pracowników i szyjących mundury dla listonoszy, żołnierzy, pracowników izby celnej praktycznie nic już nie pozostało. Syndykowi Karolowi Młotowi nie udało się sprzedać zakładu w całości, dlatego sprzedawał jego majątek kawałkami. Już w ubiegłym roku budynek przy ul. Anny (obok Miejskiego Ośrodka Kultury), który należał do zakładu kupił jeden z noworudzkich przedsiębiorców i przeniósł tam swoją drukarnię. Teraz Młotowi udało się sprzedać ostatnią nieruchomości jaka należała do ZPO. Budynek przy ul. Przychodniej również kupił miejscowy przedsiębiorca i zamierza w nim stworzyć mieszkania. W jego planach jest też powstanie pasażu handlowego na parterze. Maszyny przez internet Na zlecenie syndyka masy upadłościowej w internecie prowadzono też wyprzedaż wyposażenia ZPO. Na aukcji znalazły się maszyny szwalnicze i urządzenia pomocnicze. Więcej w najnowszym numerze Gazety Noworudzkiej nr 899.
Syndykowi nie udało się spłacić wszystkich długów
Opublikowano:
Autor: Martyna Wezner
reklama
Przeczytaj również:
Wiadomości
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.