Kłopotliwy banknot

- Mam uszkodzony banknot 50 zł. Nie jest mocno uszkodzony, ale wypalona jest dziurka. Nie wiem, gdzie go otrzymałem, ale teraz w żadnym sklepie nie chcą go przyjąć i nigdzie nie da rady go wymienić. Kiedyś nie było z tym problemu, a dziś jest. Nawet w bankach. Byłem nawet z tym banknotem w bankach w Kłodzku, w Słupcu i nie da rady - mówi pan Czesław mieszkaniec gminy Nowa Ruda. Banki muszą wymieniać Bankowcy są zaskoczeni i przypominają lokalnym pracownikom banków, co mają zrobić. - Banki są zobligowane, by dokonać wymiany uszkodzonego banknotu. W zależności od skali uszkodzenia banknotu podlega on wymianie w pełnej wartości nominalnej, jeżeli zachowało się ponad 75% pierwotnej powierzchni w jednym fragmencie albo za połowę wartości nominalnej, jeśli w jednym kawałku zachowało się co najmniej 45 proc. pierwotnej powierzchni banknotu i możliwe jest rozpoznanie nominału – informują pracownicy biura prasowego Alior Banku. Są wyjątki W niektórych przypadkach bank może jednak odmówić wymiany banknotu, jeśli m.in. stan banknotu uniemożliwia jednoznaczne i bezbłędne potwierdzenie jego autentyczności. Wówczas w takiej sytuacji jedyną instytucją, która może podjąć odpowiednie kroki do wymiany banknotu jest Narodowy Bank Polski, który ma oddziały we wszystkich miastach wojewódzkich. - Klient może również zostawić uszkodzony banknot w banku, wypełnić odpowiedni wniosek i poprosić o pośrednictwo w skontaktowaniu się z NBP, by ustalić czy bank może wymienić klientowi dostarczony banknot. Ponieważ nie jest znane źródło, skąd taki banknot trafi ł w ręce klienta, oddział danego banku powinien przyjąć uszkodzony banknot. W przypadku Alior Banku zapraszamy do oddziału w dzielnicy Słupiec przy ul. Kłodzkiej 14a -informują pracownicy biura prasowego Alior Banku.