Ojciec Albert Krzywański, opiekujący się na co dzień wambierzyckim sanktuarium nie znosi krytyki, ani też publikowania niekorzystnych informacji z jego punktu widzenia. Zapowiedział, że nie będzie rozmawiał z dziennikarzami „Gazety Noworudzkiej” już kilka lat temu, gdy ujawniliśmy, że franciszkanie kupili budynek po dawnym Hotelu Wambierzyce. Ujawnienie takiej informacji nie było po jego myśli, bo równolegle prosił wiernych o dodatki na remonty.
Mściwy Franciszkanin
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor:
WiadomościFranciszkanin pomylił się z powołaniem? Duchowny jest mściwy i arogancki
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.