reklama

Kto nafaszerował psa śrutem?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Kto nafaszerował psa śrutem? - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPostrzelony pies, groźby i zniszczone mienie. W Jugowie zaostrza się sąsiedzki konflikt.
reklama

Ten konflikt zaczyna robić się niebezpieczny. Pies pana Tadeusza z Jugowa został postrzelony. Mieszkaniec twierdzi, że czworonoga postrzelił sąsiad, z którym jest w konflikcie. Tadeusz Dudkiewicz boi się swoich sąsiadów i jak mówi to z ich ręki postrzelono jego rocznego czworonoga. - W ubiegły piątek postrzelono mojego 12-miesięcznego psa rasy Hawańczyk z wiatrówki - mówi pan Tadeusz. - Kula uszkodziła narządy wewnętrzne. Zgłosiłem sprawę na policję. Pies został postrzelony na posesji. Sąsiad używa broni. Jego syn przystawił raz broń do głowy mojej i żony. Teraz pies. Grożą nam - twierdzi zbulwersowany mieszkaniec Jugowa. Jego słowa potwierdzają policjanci. - 30 sierpnia wpłynęło zawiadomienie o tym, że w dniu 29 sierpnia w Jugowie na terenie prywatnej posesji nieznany sprawca postrzelił śrutem psa, z którym właściciel udał się do weterynarza gdzie udzielono mu pomocy - potwierdza Krzysztof Bal z Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku. - W sprawie prowadzone jest postępowanie sprawdzające. Trwają czynności zmierzające do ustalenia świadków oraz sprawcy czynu - dodaje policjant. Opinia weterynarza Weterynarz przyjął psa z objawami ostrego bólu brzucha. Właściciel podejrzewał początkowo zatrucie. Jednak po wykonaniu prześwietlenia na zdjęciu widoczny był śrut z wiatrówki. Po przeprowadzonych oględzinach prawdopodobnego miejsca postrzału, na skórze zlokalizowano niewielką świeżą ranę odpowiadającą średnicy śrutu. Do rany wchodziły włosy, które zostały wciągnięte do środka w momencie postrzelenia. Kierunek strzału i umiejscowienie śrutu wskazywały, że przeszedł on ok. 6 cm w okolicy podżebrowe, a strzał został prawdopodobnie wykonany z pewnej wysokości, o czym świadczy kierunek przebiegu śrutu. Wcześniejsze zatargi pod lupą śledczych Śledczym już od dłuższego czasu znany jest zatarg między sąsiadami. - Prowadziliśmy postępowanie z zawiadomienia żony mężczyzny o groźby karalne i dysponowanie egzemplarzem broni przez wskazaną przez nią osobę - mówi Jan Sałacki, szef kłodzkiej prokuratury. - Zawiadomienie wpłynęło do nas z końcem lipca ubiegłego roku. Postępowanie było prowadzone w kierunku zarzutów stawianych przez zgłaszającego i zostało umorzone postanowieniem prokuratora w kwietniu 2019 r. Nie było dowodów wskazujących na to, że były wypowiadane groźby bądź, że wskazany mężczyzna posiada ł broń nielegalnie - ocenia prokurator. Sprawa w sądzie Sąsiad Pana Tadeusza również oskarża. Już 2 października w świdnickim Sądzie Okręgowym odbędzie się rozprawa, a na ławie oskarżonych zasiądzie właściciel postrzelonego psa. - Mężczyzna był przez Prokuraturę Rejonową w Kłodzku oskarżony o popełnienie kilku zarzuconych mu przestępstw m.in. o groźby i zniszczenie mienia. W tej sprawie przed Sądem Rejonowym w Kłodzku zapadł wyrok w marcu 2019 r., który został zaskarżony i Sąd Okręgowy w Świdnicy ma się odnieść do apelacji złożonej do tego wyroku - ujawnia Jan Sałacki.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama