reklama

Kto zapłaci za kiboli?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: foto: pixabay.com

Kto zapłaci za kiboli? - Zdjęcie główne

foto foto: pixabay.com

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościByły burdy kiboli, były zniszczenia. Pytanie, kto zapłaci za kibolskie popisy?
reklama

Był mecz pomiędzy Piastem Nowa Ruda, a Polonią Świdnica. Były też burdy kiboli, a ich efektem były zniszczenia na stadionie, które trzeba było naprawić. Władze miasta tylko na naprawę tzw. klatki wydały 2 tys. 500 zł. - Zarządzam stadionem w imieniu burmistrza. Po meczu poinformowaliśmy urząd, policję i klub o tym, jakie są szkody. Naszym zadaniem było szybkie doprowadzenie obiektu do takiego stanu, żeby można było z niego korzystać. Tak też zrobiliśmy - broni się Paweł Marciniak, prezes Centrum Turystycznego-Sportowego w dzielnicy Słupiec. - Znaleźliśmy firmę, która wykonała remont i wszystko naprawiła. Wykonawcą była firma Artura Szkudłapskiego. Na tym nasza rola się skończyła. Co dalej, kto będzie obciążony kosztami - to już nie należy do nas - dodaje prezes. Kibole zniszczyli ogrodzenie i klatkę, która była przygotowana dla kibiców gości. Połamane zostały słupki i ogrodzenie. Kto zapłaci? W podobnym tonie wypowiada się też burmistrz Tomasz Kiliński. - Władze miasta naprawiły klatkę, bo są właścicielem obiektu, który musi być przygotowany do korzystania, natomiast zgłoszenie tego zdarzenia przekazane zostało na policję - przypomina burmistrz. - Z budżetu miasta zapłacono, a czy policja i ewentualnie później sąd, będą w stanie wskazać sprawcę tego zdarzenia i wymierzyć odpowiednie obciążenie dla takiej osoby? Nie wiem - mówi nam Tomasz Kiliński. Kara dla Piasta Za kibolskie wybryki zapłaci też klub. 10 tys. zł kary Piast Nowa Ruda musi zapłacić do kasy Okręgowego Związku Piłki Nożnej.- Kara zostanie zapłacona z funduszy, które pozyskujemy. Na pewno nie ze środków publicznych, czyli tych które dostajemy m. in. z budżetu Nowej Rudy - zapewnia Krzysztof Bolisęga, prezes KS Piast Nowa Ruda. Pytanie, czy warto bulić? Czy nie lepiej było zagrać mecz bez kibiców? Bolisęgę pytamy też o to, czy nie boi się, że podczas kolejnych starć na stadionie kibole w końcu wejdą na sąsiedni teren, gdzie jest budowany basen. Zwłaszcza, że praktycznie wcale nie jest on odgrodzony od stadionu. - Spotkamy się w grudniu i będziemy rozważać różne scenariusze na przyszłość - odpowiada tajemniczo Krzysztof Bolisęga, prezes KS Piast Nowa Ruda. - Kwestia terenu basenu leży po stronie urzędu miasta i to będzie zabezpieczone - ocenia Bolisęga. NIE PIERWSZY RAZ Niewykluczone, że władze klubu będą tłumaczyć się też prokuratorowi. Tak jak po ubiegłorocznym meczu piłkarzy Piasta Nowa Ruda z zawodnikami Polonii Świdnica. Ta sprawa dalej nie jest zakończona choć przesłuchano już wielu świadków. - Prowadzone jest w kierunku narażenia osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo na stadionie (policjantów - przyp. red.) na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - przypomina Jan Sałacki, szef kłodzkiej prokuratury. Niewykluczone, że Bolisęga może usłyszeć zarzuty. - 28 stycznia 2019 r. prokurator wszczął śledztwo w kierunku narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu widzów oraz osób zabezpieczających mecz piłkarski oraz w kierunku ewentualnego niedopełnienia obowiązków przez osoby odpowiedzialne za organizację meczu - przyznaje Sałacki.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama