reklama

Ludwikowice Kłodzkie. Koszty rosną a terminy zmieniają

Opublikowano:
Autor:

Ludwikowice Kłodzkie. Koszty rosną a terminy zmieniają - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościGmina Nowa Ruda: Kiedy otwarcie hali sportowej w Ludwikowicach Kłodzkich ?
reklama

Ludwikowice Kłodzkie. Miała być gotowa rok temu, lecz prace nadal trwają. Planowany koszt jej budowy był niższy, od ostatecznego. Dzieci się niecierpliwią ale czekają z nadzieją.

Termin zakończenia prac jest ciągle przekładany, a ich końca nie widać - mówi Gazecie Noworudzkiej samorządowiec, znający kulisy. Do realizacji projektu dokładane są kolejne miliony. Dokładne kwoty nie są podawane do publicznej wiadomości.

Aneks za aneksem

Na styczniowej sesji rady gminy Nowa Ruda, omawiano kwestie budżetowe. Zastępca skarbnika Gabriela Koleśnik poinformowała, że z uwagi na trudności w zakończeniu prac w 2023 roku, trzeba ponowne wprowadzić do budżetu na kolejny rok, zadanie pod nazwą Budowa Hali Sportowej przy Szkole Podstawowej w Ludwikowicach Kłodzkich, na kwotę 5 742 956,13 zł.

Śledzący realizację inwestycji radny, Marcin Jaliński stwierdził, że zawarta dwa lata wcześniej umowa jest aneksowana już po raz kolejny.

Jaka jest gwarancja, że to ostatni aneks - zapytał wójt gminy.

Nie są przewidziane przedłużenia i podpisywanie kolejnych aneksów. Kolejne przedłużenia będą już wiązały się z tym, że wykonawca będzie płacił kary
- odpowiedziała Adrianna Mierzejewska.

Temat powraca jak bumerang

Kolejny raz sprawa budowy hali sportowej w Ludwikowicach powróciła w marcu. Temat kontynuował radny Jaliński. - W listopadzie ubiegłego roku, zastępca wójta Anna Zawiślak zapewniała, że z końcem marca realizacja inwestycji zostanie zakończona. Czy jest kolejny aneks, określający ten termin ? - Jest podpisany aneks na wykonanie hali do końca marca. Termin ma firma. Jeżeli będą się przedłużały prace, a na pewno będą, firma będzie płaciła już kary za ten okres - odpowiedziała Adrianna Mierzejewska.

Gminne inwestycje na cenzurowanym

Prace są dość mocno zaawansowane. Ostatnio odbyła się tam wycieczka kilku osób, które odwiedziły szkołę przy otwarciu stołówki. Były mocno zaskoczone, że ta hala jest tak piękna, tak duża, już dość mocno zaawansowane prace w środku. Może to wygląda na zewnątrz tak nieobiecująco, ale tam naprawdę te prace idą mocno naprzód - zapewniała radnych na marcowej sesji wójt Mierzejewska.

Hala orężem w kampanii wyborczej

W trakcie ostatniej kampanii wyborczej do samorządu, o opóźnienie prac przy budowie hali oskarżono konkurenta Adrianny Mierzejewskiej w walce o stanowisko wójta. W publikowanym w mediach społecznościowych filmiku, Paweł Szafran został przedstawiony, jako osoba odpowiedzialna za brak planu wykonawczego inwestycji. 

Zgodnie z warunkami przetargu, to do wykonawcy robót należał ten obowiązek. Zarzucono mi, że podobno nie zaprojektowałem uchwytów pod fotowoltaikę
- mówi Paweł Szafran.

Z tego co pamięta samorządowiec, początkowo kontrakt opiewał na kwotę 8 mln 600 tys zł., Finansowanie zapewniały środki z Polskiego Ładu i dotacji z Ministerstwa Sportu.

Podpisując umowę wykonawca zapewniał, że dotrzyma pierwotnego terminu
-  przypomina Szafran, który przez kilka lat był zastępcą wójta gminy Nowa Ruda.

Marnotrawstwo razi nielicznych

Gazeta od kilku dni czeka na konkretne dane dotyczące aktualnego stanu prowadzonych prac, kosztów inwestycji i terminu otwarcia hali. Na przesłane rzeczniczce prasowej Urzędu Gminy Nowa Ruda pytania, nie dostaliśmy odpowiedzi. Z nieoficjalnych informacji wynika natomiast, że koszt budowy hali sportowej w Ludwikowicach Kłodzkich wzrósł nawet o 40%. Mimo to, pierwotnego terminu zakończenia prac w czerwcu 2023 roku, nie udało się dotrzymać. 

Moje córki, w wieku szkolnym trzymają kciuki za tą budowę. Dzieci od at korzystają z gościnny w Centrum Kultury, gdzie jest sala widowiskowa. Ludzie szukają dziury w całym, zamiast się cieszyć, że coś dzieje i trzymać kciuki za budowę
- mówi sołtys Ludwikowic Kłodzkich, Kamila Domagalska.

Radny Marcin Jaliński też trzyma kciuki za powstanie obiektu, ale jest dociekliwi i skrupulatny. W sprawie przedłużającej się budowy wielokrotnie interweniował na kolejnych sesjach rady gminy.

Oczywiście, że chcę aby hala powstała, ale wszystko musi być transparentne, bez marnotrawstwa i robione w terminie. Przecież budowa finansowana jest z ze środków publicznych, czyli płaconych przez wszystkich podatków
- mówi radny Jaliński. Trudno się z jego argumentacją nie zgodzić.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama