reklama

Lumpy z Ciemnej 3

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Lumpy z Ciemnej 3 - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPiją, rzucają butelkami i zaśmiecają teren. Mieszkańcy skarżą się na pijaków, którzy wchodzą na teren pustostanu przy ul. Ciemnej w centrum Nowej Rudy.
reklama

Pustostany, czyli opuszczone budynki najczęściej czekające na rozbiórkę, to wymarzone miejsca dla miejscowych pijaków. Rzadko kiedy ktoś do nich zagląda, a to z kolei nagminnie wykorzystują miłośnicy procentów. - Chleją tam, rzucają butelkami i zanieczyszczają wokół teren. Jest duży bałagan, a straż miejska nie chce podjąć żadnych kroków, żeby to przerwać i posprzątać - mówi nam jeden z mieszkańców (dane do wiadomości redakcji). Nic to nie daje Strażnicy nie zgadzają się z opinią mieszkańców. - Problem ten mamy od lat. My tam interweniujemy. Po naszych interwencjach teren jest sprzątany, ale za chwilę sytuacja się powtarza - mówi nam Mirosław Kalitowski, zastępca komendanta noworudzkiej straży miejskiej. - Zastaliśmy stan taki jaki jest - widać, że ktoś wchodził do środka, część budynku była dewastowana, były wyrzucane przez okna stare sprzęty itp. Ale nikogo tam nie zastaliśmy - przypomina zastępca komendanta. Okiem urzędnika Okazuje się, że pustostan przy ul. Ciemnej 3 był wielokrotnie zabezpieczany, ale i to nie pomogło. - Wszystkie otwory okienne i drzwi są zamurowane, przynajmniej tak było jeszcze niecały miesiąc temu. Wiemy, że jest to miejsce schadzek również dla okolicznej młodzieży. Widać to po stanie ścieżek, na których leżą m.in. puszki - mówi nam Aneta Palczak, szefowa wydziału mienia komunalnego Urzędu Miejskiego w Nowej Rudzie. - Sprzątamy teren systematycznie. Chcieliśmy zamontować tam kamerę, ale ze względów technicznych nie było to możliwe - dodaje urzędniczka. Pustostan przy ul. Ciemnej 3 przeznaczony jest do rozbiórki. Niestety urzędnicy mówią wprost - teraz go nie rozbierzemy, bo nie mamy na to pieniędzy. - Rozbiórka tego budynku byłaby bardzo skomplikowana, bo tam nie ma możliwości dojazdu sprzętem ciężkim. Jedna ze ścian budynku jest jednocześnie brzegiem potoku, który tam płynie. Druga ściana jest przy wąskiej ścieżce, więc dojazd np. koparką byłby utrudniony - tłumaczy Aneta Palczak. Ciemna 3 to jedno z ostatnich tak newralgicznych miejsc w mieście. Pustostany zniknęły już m.in. z ul. Piastów i Zaułek. Jeden rozebrany został właśnie przy ul. Ciemnej. - Niecałe dwa miesiące temu rozebraliśmy budynek przy ul. Nadrzecznej 5a. Mieszkańcy, w sąsiedztwie której znajdował się pustostan są zadowoleni, bo tam mnożyły się gryzonie, a pustostan groził katastrofą budowlaną. Rozebrane zostały też zniszczone komórki. Być może docelowo powstanie tam parking - ujawnia urzędniczka. Wszystko kosztuje, a pieniądze z nieba nie lecą. Aneta Palczak przypomina jednak, że urzędnicy starają się w ciągu roku rozebrać choć jeden pustostan w mieście. Koszt takiej rozbiórki to nawet kilkaset tysięcy złotych.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama