Marzenia prysły

Pracownicy Urzędu Gminy Nowa Ruda nadal będą pracowali w wynajmowanych pomieszczeniach od Orange (następcy Telekomunikacji Polskiej). I to pomimo że kosztuje to kilkadziesiąt tysięcy złotych rocznie. Przed dwoma dniami (wtorek, 23 sierpnia) gminni radni na wniosek wójt Adrianny Mierzejewskiej i jej urzędników zabrali 600 tys. zł zarezerwowane w tegorocznym budżecie gminy na zakup budynku pod siedzibę Urzędu Gminy. Nie wiadomo jednak, czy gminni samorządowcy całkowicie zrezygnowali ze swojego pomysłu. Jeszcze przed tygodniem wójt Adrianna Mierzejewska zapewniała w rozmowie z dziennikarzami „Gazety Noworudzkiej”, że pieniądze są przeznaczone właśnie na zakup tego budynku przy ul. Niepodległości 1 w centrum Nowej Rudy. - Rozmowy z właścicielem budynku rozpoczęły się w 2015 r. Nie jest znany termin zawarcia umowy - wspominała Mierzejewska w środę, 17 sierpnia, a dwa dni później radni dostali już projekt zmiany budżetu zakładający zabranie pieniędzy na ten zakup. Ale to nie wszystko. Gmina Nowa Ruda wynajmuje nie tylko budynek pod Urząd Gminy. Z budżetu gminy również co miesiąc idą pieniądze na wynajmowanie pomieszczeń w dzielnicy Słupiec (obok dawnej przychodni kopalnianej). To właśnie tam mieści się siedziba Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. W tym przypadku gminni urzędnicy za wynajem płacą rocznie Agencji Rozwoju Regionalnego Agroreg kilkadziesiąt tysięcy złotych rocznie. Obydwa wynajmy budzą sporo kontrowersji, bo gmina ma budynki, do których mogłaby przenieść swoich urzędników. Poprzedni wójt Sławomir Karwowski wydał z pieniędzy swoich mieszkańców 400 tys. zł na zakup Willi Rose - budynku sąsiadującego z tzw. małym budynkiem Urzędu Gminy. Obecnie zabytek stoi pusty. Pusty stoi też budynek Europejskiego Domu Spotkań Młodzieży na granicy Ludwikowic Kł. i Sokolca (wyremontowany z funduszy unijnych budynek dawnej szkoły).  Ale to nie jedyna zła informacja dla mieszkańców Gminy Nowa Ruda. W tym roku nie dojdzie też do zakończenia budowy remizy w Bożkowie. - Nie planuje się zakończenia budowy w 2016 r. - mówiła już przed tygodniem wójt Adrianna Mierzejewska.

Czytaj więcej w Gazecie Noworudzkiej nr 1005