Miała ukraść ręczniki i kryształy

Pani Danuta ze szczegółami opowiada o tym, co się wydarzyło. - Byłam po operacji kolana. 10 marca idę na kolejną operację. Opiekowała się mną i pomagała mi moja koleżanka z pracy, bo kiedyś razem pracowałyśmy. Okazało się, że ukradła mi 7 ręczników, a nawet wyniosła kryształy, miskę, szkło grawerowane i proszek. Co się dało to wynosiła - mówi pani Danuta. - Zgłosiłam sprawę na policję. Był dzielnicowy. Rozmawialiśmy o tym – dodaje. Jednak wcześniej pani Danuta nie złożyła oficjalnego zawiadomienia o kradzieży, bo nie wiedziała, że tylko to może uruchomić działania policjantów. Zawiadomienie o kradzieży złożyła dopiero teraz i już wszczęto w tej sprawie postępowanie, jak zapewniają funkcjonariusze. - Wpłynęło zawiadomienie o kradzieży przedmiotów wartości 200 zł - potwierdza nasze ustalenia Wioletta Martuszewska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku. - Prowadzone są w tej sprawie czynności - dodaje. Przypomnijmy, że za kradzież lub przywłaszczenie cudzej rzeczy, której wartość nie przekracza 250 zł grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.