reklama

Myśl, czym palisz

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Myśl, czym palisz  - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPalenie śmieciami w piecu to głupota i wykroczenie. Co grozi za palenie śmieciami?
reklama

To, czym się pali w domowym piecu, nie jest wbrew pozorom prywatną sprawą właściciela lokalu. Od jego rozsądku, wiedzy i swoistej dyscypliny zależy jakość powietrza i czystość w okolicy. Spalanie śmieci w piecu jest nie tylko głupotą, ale również - wykroczeniem. Domowy piec to nie spalarnia śmieci - nie powinno trafiać do niego nic poza paliwem określonym przez producenta w warunkach jego użytkowania. Osoba, która ma problem z tym, że sąsiad spala śmieci, powinna zgłosić problem do gminy bądź Straży Miejskiej. Wysokość kary wynosi od 20 zł do nawet 5 tys. zł na podstawie Kodeksu ds. wykroczeń. Wiele samorządów próbuje ograniczać liczbę pieców, zwłaszcza w centrach miast. Kraków w pewnym momencie – walcząc z coraz większym smogiem – zakazał opalania pieców węglem (decyzja ta została zaskarżona do sądu). Inne miasta starają się iść raczej drogą kompromisu i zamiast kija oferują marchewkę. W lokalnych planach zakładają choćby wsparcie i dotacje dla osób rezygnujących z używania pieców węglowych na rzecz ekologicznych rozwiązań lub wpięcia się do miejskiej sieci ciepłowniczej. Czym palić w piecu, a czym nie Co jednak, gdy wymiana pieca nie jest możliwa lub staje się nieopłacalna? Czym powinniśmy palić w piecu, a czego unikać? Sposób użytkowania pieca, kominka czy „kozy" określa jego producent. Jeśli więc w instrukcji czytamy, że piec powinien być opalany drewnem z drzew liściastych, takie właśnie paliwo powinno do niego trafiać. Jeśli piec jest węglowy, opalać go należy węglem (a nie na przykład miałem węglowym, do którego przeznaczone są specjalne instalacje). W każdym wypadku najgorsze, co można zrobić, to palić w piecu wszystkim, co jest pod ręką. Niestety, często zdarza się, że śmieci z całego domostwa gromadzone są przez wiosnę i lato, by jesienią i zimą – zamiast na wysypisko, trafić do pieca. Część właścicieli woli oszczędzać na wywozie odpadków, przeznaczając je właśnie do spalenia. Do spalenia wędrują więc stare meble, plastikowe odpadki, a nawet opony i odzież. To tylko pozorna oszczędność, szkodliwe substancje – jako, że stosunkowo ciężkie, szybko osiądą na terenie działki, na której stoi dom. Co ciekawe, wielu właścicielom spalanie odpadków w piecach nie przeszkadza w prowadzeniu domowych ogródków, z których zbierają potem „zdrową" żywność. Metale ciężkie i rakotwórcze dioksyny powstające przy paleniu śmieciami O tym, dlaczego tego typu odpady powinny trafiać do prawdziwych, a nie domowych pieców mówi Maciej Federowicz, rzecznik prasowy Międzygminnego Kompleksu Unieszkodliwiania Odpadów ProNatura w Bydgoszczy. Warto wiedzieć: Jak palić węglem lub drewnem, by spalić go jak najmniej – W paleniskach domowych powinniśmy spalać wyłącznie te paliwa, dla których zostały one zaprojektowane. Spalanie wszelkiego rodzaju tworzyw sztucznych, malowanego, konserwowanego drewna na przykład ze starych mebli, sklejek, płyt wiórowych prowadzi do znacznego zanieczyszczenia powietrza, które wdychamy. W spalinach pochodzących ze spalania odpadów możemy znaleźć: pyły, tlenek i dwutlenek węgla, dwutlenek siarki, metale ciężkie, takie jak kadm, rtęć, ponadto chlorowodór, cyjanowodór, dioksyny. Przy spalaniu popularnego PVC, z którego wykonane są wykładziny, butelki, otoczki kabli, folie powstaje chlorowodór, który w połączeniu z parą wodną tworzy kwas solny. Spalając pianki poliuretanowe (buty, odzież, meble) do powietrza emitowany jest cyjanowodór, który tworzy z wodą kwas pruski. Spalając sklejkę płyty wiórowe emitujemy formaldehyd. Szczególnie niebezpieczne dla zdrowia jest spalanie odpadów z tworzyw sztucznych np. typu PET (worki foliowe, odpady z gumy czy lakierowane materiały) w wyniku spalania tego typu odpadów emitowane są rakotwórcze dioksyny. Prawdziwe spalanie odpadów, czyli 1000 stopni Celsjusza Jest jeszcze aspekt techniczny palenia śmieciami w domowych piecach. Takie zachowanie grozi nie tylko tym, że wilgotne odpady zatkają przez mokrą sadzę przewody kominowe. A to już prosta droga do tego, by cofający się w przewodach kominowych tlenek węgla „wrócił" do mieszkania czy domu, zatruwając domowników. Ku przestrodze: Czad to cichy zabójca, który co roku zbiera śmiertelne żniwa Dlatego specjaliści od ochrony środowiska apelują, by selekcjonować odpady, by mogły trafić tam, gdzie zostaną unieszkodliwione w sposób niezagrażający ludziom i środowisku. Na przykład – do spalarni. – Spalanie w paleniskach domowych odbywa się w temperaturach od około 200 do 500 stopni Celsjusza, a spaliny nie są oczyszczane i to jest zasadnicza różnica pomiędzy paleniskiem domowym a Zakładem Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych. W ZTPOK termiczne przekształcanie przebiega przy temperaturach około 1000 do 1200 stopni Celsjusza, a spaliny muszą przez co najmniej 2 sekundy posiadać temperaturę co najmniej 850 stopni Celsjusza (dla przypomnienia w piecu domowym spalanie następuje przy 200–500°C). Pamiętać należy również o ciągłym kontrolowaniu procesu termicznego przekształcania odpadów przy braku jakiejkolwiek kontroli w paleniskach domowych – podkreśla Maciej Federowicz. – Instalacje do termicznego przekształcania odpadów są wyposażone w systemy oczyszczania spalin, w których redukowane są: pyły, tlenki azotu, kwaśne zanieczyszczenia, metale ciężkie, dioksyny, furany, itd., emitowane przez komin spaliny są monitorowane, a normy emisyjne dla ZTPOK bardzo restrykcyjne. Dlaczego wspomnieliśmy o zdrowym rozsądku właścicieli pieców na paliwa stałe? Teoretycznie palenie śmieci w warunkach domowych jest wykroczeniem określonym w Ustawie o odpadach (art. 191), za które można zostać ukaranym karą grzywny lub nawet aresztu. Dlaczego teoretycznie? Bo formalnie nic osobom niestosującym się do przepisu nie grozi. Policja, która nie prowadzi nawet statystyk zgłoszeń i interwencji w tych sprawach, co prawda prośbę o interwencję wobec osoby palącej śmieci w domowym piecu przyjmie, ale przekaże ją straży miejskiej lub gminnej. Ta ma jednak bardzo ograniczone pole działania – nie może na przykład wejść do domu bez zgody właściciela, by sprawdzić domowe palenisko. Jeśli palący śmieci „wpadają" – to tylko dlatego, że spalają śmieci nie w piecach, a na zewnątrz – w ogrodzie czy kompostowniku, przez co dym widoczny jest nawet poza posesją. Odpady powstające w gospodarstwach domowych mają różny skład i mogą wywierać wpływ na zdrowie i życie ludzkie oraz na środowisko naturalne, w szczególności w kontekście emisji zanieczyszczeń powstałych w wyniku termicznego przekształcania tych odpadów. W związku z powyższym, zgodnie z art. 155 ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach (Dz.U. z 2013, poz. 21, z późn. zm.) spalanie odpadów może być prowadzone wyłącznie w spalarniach lub współspalarniach odpadów, spełniających wszystkie określone w przepisach wymagania dla instalacji termicznego przekształcania odpadów, umożliwiające osiągnięcie takiego poziomu termicznego przekształcania, przy którym ilość i szkodliwość odpadów i innych emisji powstających wskutek termicznego przekształcania odpadów dla życia, zdrowia ludzi lub środowiska, będzie jak najmniejsza. Należy zatem stwierdzić, że niedopuszczalne jest spalanie odpadów komunalnych w piecach i kotłowniach domowych, ze względu na fakt, że nie spełniają one powyższych wymagań dla instalacji termicznego przekształcania odpadów, a w szczególności standardów emisyjnych, przez co zanieczyszczenia mogą przedostawać się do atmosfery. Jednocześnie należy zaznaczyć, że organami właściwymi do podejmowania działań kontrolnych zmierzających do zapobiegania nieprawidłowemu postępowaniu z odpadami jest Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska, bądź wójt, burmistrz lub prezydent miasta. Nawiązując do powyższego, zgodnie z art. 363 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. – Prawo ochrony środowiska (Dz.U. z 2008 r. Nr 25, poz. 150, z późn. zm.), wójt, burmistrz lub prezydent miasta może w drodze decyzji, nakazać osobie fizycznej, której działalność negatywnie oddziałuje na środowisko, wykonanie w określonym czasie czynności zmierzających do ograniczenia negatywnego oddziaływania na środowisko. Należy także dodać, iż właściciele nieruchomości, których prawo własności zostało naruszone przez immisję, mogą dochodzić swoich praw na drodze cywilnoprawnej, występując do sądu powszechnego przeciwko naruszeniu swoich praw na drodze cywilnoprawnej, występując do sądu powszechnego przeciwko właścicielom sąsiednich nieruchomości, z roszczeniami o zaniechaniu naruszeń. Zgodnie z art. 171 ustawy o odpadach nieprzestrzeganie prawa w przypadku termicznego przekształcania odpadów podlega karze aresztu lub grzywny (w kwocie od 20 zł do 5000 zł). Kwestie związane z kontrolą są regulowane w art. 379 ustawy Prawo ochrony środowiska. Stanowi on, że marszałek województwa, wójt, burmistrz lub prezydent miasta sprawuje kontrolę przestrzegania i stosowania przepisów o ochronie środowiska (w zakresie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach organem właściwym jest wójt, burmistrz, prezydent miasta). Mogą oni upoważnić do przeprowadzenia kontroli pracowników podległych im urzędów lub funkcjonariuszy straży gminnych. Kontrolujący, wykonując kontrolę, jest uprawniony do: wstępu wraz z rzeczoznawcami i niezbędnym sprzętem przez całą dobę na teren nieruchomości, obiektu lub ich części, na których prowadzona jest działalność gospodarcza, a w godzinach od 6 do 22 - na pozostały teren; przeprowadzania badań lub wykonywania innych niezbędnych czynności kontrolnych; żądania pisemnych lub ustnych informacji oraz wzywania i przesłuchiwania osób w zakresie niezbędnym do ustalenia stanu faktycznego; żądania okazania dokumentów i udostępnienia wszelkich danych mających związek z problematyką kontroli. Zgodnie z art. 9v ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymania czystości i porządku w gminach (Dz.U. z 2013 r., poz. 1399, z późn. zm.) wójt, burmistrz, prezydent miasta może wystąpić z wnioskiem do właściwego miejscowego komendanta Policji o pomoc, jeśli jest to niezbędne do przeprowadzenia czynności kontrolnych, komendant Policji ma obowiązek zapewnienia pomocy Policji w toku wykonywania czynności kontrolnych. Ponadto do 1 lipca 2013 r. na ternie całej Polski na mocy ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (Dz.U. z 2013 r., poz. 1399, z późn. zm.) wprowadzono nowy system gospodarki odpadami komunalnymi, zgodnie z którym gminy z mocy ustawy przejęły obowiązki właścicieli nieruchomości w zakresie gospodarowania odpadami komunalnymi, w zamian za opłatę odprowadzaną do gminy. Jednym z celów stawianym przed ww. ustawą jest uszczelnienie systemu gospodarowania odpadami komunalnymi. Przyczyni się to do zmniejszenia zaśmiecenia kraju, a także ograniczy przypadki spalania odpadów w paleniskach domowych. Takie działania staną się nieuzasadnione, a przede wszystkim nieopłacalne, skoro właściciele nieruchomości uiszczą na rzecz gminy opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Przyczynić się do tego powinno również stopniowe edukowanie społeczeństwa w zakresie szkodliwości spalania odpadów.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama