Nie chcą Jana Pawła II

Władz miasta nie stać na zmianę patrona osiedla

Ks. Maciej Sroczyński, kontrowersyjny duchowny z dzielnicy Słupiec chce zmiany nazwy osiedla XXX-lecia. Miałoby nosić nazwę osiedla Jana Pawła II. Nic nie wskazuje jednak, aby wkrótce miało się tak stać. Co prawda mieszkańcy tej części miasta złożyli do władz Nowej Rudy prośbę w tej sprawie, ale w odpowiedzi usłyszeli, że nie mają na to pieniędzy. - Ze względów finansowych, związanych z administracyjną stroną przedsięwzięcia proponowana zmiana nie jest możliwa - stwierdził Andrzej Behan, przewodniczący rady miasta w rozmowie z duchownym. Koszty, o których mówi Behan związane są przede wszystkim z wymianą dowodów osobistych, praw jazdy i dowodów rejestracyjnych samochodów należących do osób zameldowanych na osiedlu, czyli kilku tysięcy osób. Część mieszkańców twierdzi jednak, że to tylko przykrywka. - Gdyby władze miasta chciały, to pieniądze by się znalazły. To naprawdę nie kosztuje wiele - uważa jeden z mieszkańców osiedla (dane do wiadomości redakcji). To właśnie dlatego wikary, podobnie jak parafianie, nie składa jednak broni. Ma nadzieję, że w następnych latach prośba zostanie spełniona. - Może przy lepszym budżecie Miasta w najbliższych latach, uda się podjąć na nowo tę inicjatywę - komentuje ks. Maciej podlizując się jednocześnie samorządowcom. - Panu Burmistrzowi oraz całemu magistratowi Nowej Rudy dziękuję za dotychczasową pracę nad tym projektem a składających i zbierających podpisy zapewniam o mojej kapłańskiej modlitwie - dodaje.

To bzdura

Do pomysłu księdza i części mieszkańców krytycznie podchodzi Wiktor Muszyński, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Nowej Rudzie, do którego należy większość bloków na os. XXX-lecia. - Absolutnie nie zgadzam się na taką zmianę.

Więcej w najnowszym wydaniu "Gazety Noworudzkiej" nr 871.