To wydarzyło się naprawdę! Do mieszkania starszej kobiety w Jugowie wtargnęli znajomi jej syna. Jeden z wyrostków wyważył ich drzwi po tym jak przestraszona kobieta nie chciała ich wpuścić do środka. Wiedziała, że może chodzić o niezałatwione sprawy z jej synem. - Wyrwane drzwi przygniotły mi lewą rękę i złamałam palce - żali się przestraszona kobieta. Pomimo że od zdarzenia mija kilka tygodni, to kobieta nadal nie czuje się bezpieczna. Zwłaszcza, że do dzisiaj wyjaśnieniem okoliczności tej sprawy nie zajmują się noworudzcy policjanci. Policja nie pomoże? Co prawda, tuż po wyjściu ze szpitala kobieta zgłosiła się na Komisariat Policji w Nowej Rudzie. Dyżurujący policjant odesłał jednak kobietę do domu zapewniając, że gdy tylko dzielnicowy wróci z urlopu, to zjawi się w jej mieszkaniu. Dzielnicowy się jednak tam nie pojawił, więc kobieta po kilku tygodniach ponownie przyszła na komisariat. Więcej w najnowszym wydaniu Gazety Noworudzkiej nr. 903.
Wyważając drzwi, złamali staruszce palce w lewej ręce
Opublikowano:
Autor: Martyna Wezner
reklama
Przeczytaj również:
Wiadomości
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.